Udostępnij
Tweetnij

StumbleUpon dla iPada – koszmarny pożeracz czasu

Jeśli ktoś nie zna jeszcze serwisu StumbleUpon, to jest świetna okazja do nadrobienia zaległości – w App Store pojawiła się bowiem odświeżona wersja jego oficjalnej aplikacji dla iPada i iPhone.

StumbleUponJeśli ktoś nie zna jeszcze serwisu StumbleUpon, to jest świetna okazja do nadrobienia zaległości – w App Store pojawiła się bowiem odświeżona wersja jego oficjalnej aplikacji dla iPada i iPhone.

W dużym skrócie – StumbleUpon prezentuje strony internetowe w oparciu o wybrane przez użytkownika zainteresowania (muzyka, gry, internet itp.) lub rodzaje treści (zdjęcia, filmy, wiadomości). Użytkownik może oceniać strony, przez co ma wpływ na częstotliwość ich wyświetlania innym użytkownikom – taki system wzajemnego polecania sobie ciekawych treści. Możemy również przeglądać serwisy polecane przez naszych znajomych. Do wyboru mamy olbrzymią listę predefiniowanych zainteresowań, możemy również zgłaszać strony, których jeszcze nie ma w serwisie (o ile takie w ogóle znajdziemy, gdyż baza jest przeogromna).

StumbleUpon

Aplikacja StumbleUpon dla iPada jest zbudowana niemalże wzorowo i korzystanie z niej jest bardzo wygodne. Wystarczy wybrać interesujący nas temat lub grupę treści, a natychmiast zostaniemy przeniesieni do wbudowanej przeglądarki internetowej. Aby przejść do kolejnej polecanej przez serwis strony wystarczy nacisnąć znajdujący się w lewym górnym rogu przycisk Stumble!. Proste, szybkie i… niezmiernie wciągające. Bezpośrednio z przeglądarki możemy „polubić” daną stronę, przeczytać komentarze użytkowników i dodać własny, przesłać ją dalej (za pośrednictwem Facebooka lub Twittera), a także dodać do usług w stylu Instapaper czy ReadItLater.

StumbleUpon

Wbrew pozorom zabawa StumbleUpon może być wciągająca. Intrygujące jest korzystanie z przycisku Stumble!, który przeniesie nas nie wiadomo gdzie, a filtrowanie treści według zainteresowań pozwala nam przeglądać tylko to, co nas naprawdę interesuje. A jeśli już naprawdę nie chce nam się nic czytać, zawsze można wybrać zdjęcia jako rodzaj treści i bez wysiłku umysłowego pooglądać dobre fotografie z całego świata.

Aplikacja jest bezpłatna (iTunes). Jest również dostępna wersja dla Androida, ale nie miałem okazji się z nią zapoznać.

Bartosz Romanowski

Programista z zawodu i pasji, miłośnik wszelkiego rodzaju gadżetów, technologii mobilnych i produktów Apple. Uzależniony od aktualizacji oprogramowania i instalowania wersji beta aplikacji. Pisze bo lubi – kiedyś o grach, teraz o tabletach (tutaj) i na tematy związane z ogólnie pojętym tworzeniem serwisów internetowych (gdzie indziej). Ponieważ jego hobby jest związane z pracą i na odwrót, spędza przed komputerem zdecydowanie zbyt wiele czasu. W wolnych chwilach lubi pograć na konsoli – najchętniej w coś co nie wymaga myślenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij