Udostępnij
Tweetnij

Tablety z Windows 8.1 poniżej 100 dolarów? Tak. Nawet jeszcze w tym roku

W zeszłym roku zakup tabletu z okienkami Microsoftu w cenie poniżej 300 dolarów graniczył wręcz z cudem. Ceny „dachówek” są jednak coraz niższe i to dotyczy to także urządzeń pracujących w oparciu o system Windows. Wynika to nie tylko z coraz mniejszych kosztów produkcji, ale również zmianach wprowadzonych w życie przez giganta z Redmond. Związanych z udostępnieniem Windows za darmo oraz obniżeniem wymagań sprzętowych. Jak tanie mogą wkrótce być tablety z Windows 8.1? Okazuje się, że jeszcze przed końcem roku mogą to być urządzenia nawet w cenie poniżej 100 dolarów!

Tablet Modecom FreeTab 1020 IPS IC

W zeszłym roku zakup tabletu z okienkami Microsoftu w cenie poniżej 300 dolarów graniczył wręcz z cudem. Ceny „dachówek” są jednak coraz niższe i to dotyczy to także urządzeń pracujących w oparciu o system Windows. Wynika to nie tylko z coraz mniejszych kosztów produkcji, ale również zmianach wprowadzonych w życie przez giganta z Redmond. Związanych z udostępnieniem Windows za darmo oraz obniżeniem wymagań sprzętowych. Jak tanie mogą wkrótce być tablety z Windows 8.1? Okazuje się, że jeszcze przed końcem roku mogą to być urządzenia nawet w cenie poniżej 100 dolarów!

Przeczytaj koniecznie >> Chiński rynek tabletów. Jak w rzeczywistości wygląda i kto tam jest liderem?

Na co przede wszystkim zwracasz uwagę podczas zakupu tabletu?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Microsoft i jego partnerzy sprzętowi do niedawna nie byli w stanie konkurować z Androidem na rynku tanich tabletów. Mając na myśli „tanich” mówimy oczywiście o przedziale cenowym do 200 dolarów. Takie urządzenia zaprezentowano już w trakcie tegorocznych targów Computex na początku czerwca. Własne tablety z Windows w cenie poniżej 200 dolarów pokazały między innymi firmy Emdoor i Toshiba. Już wkrótce odbędzie się ich rynkowa premiera (trafią do sprzedaży od lipca), a więc Windows będzie miał szansę mocniej powalczyć na rynku z Androidem.

Co natomiast z kolejnym przedziałem cenowym, czyli do 100 dolarów? Na razie takich urządzeń jeszcze nie ma, ale granica ta może wkrótce zostać niedługo pokonana. Dobry przykład stanowi tutaj tablet marki Pipo – W2, o którym wspominaliśmy wam wczoraj. Mamy tutaj do czynienia z urządzeniem wyposażonym między innymi w 8-calowy ekran o rozdzielczości HD, czterordzeniowy procesor Intel Atom Bay Trail, 2 GB pamięci operacyjnej RAM oraz 32 GB pamięci na dane. Tablet ten w Chinach wyceniono na kwotę 799 juanów (niespełna 400 złotych) co daje nam w przybliżeniu równowartość około 125 dolarów. Co jednak by się stało, gdybyśmy zmniejszyli ekran i „ogołocili” urządzenie nieco z pamięci? Oczywiście spadłyby jego koszty produkcji i to znacząco. To w konsekwencji oznaczałoby to również niższą cenę końcową.

Pamiętajmy, że wraz z Windows 8.1 Update z kwietnia Microsoft ponownie obniżył wymagania sprzętowe wobec tabletów. Producenci OEM mogą preinstalować oprogramowanie już na urządzeniach wyposażonych w zaledwie 1 GB pamięci RAM i tylko 16 GB pamięci na dane (z czego około 12 GB dostępne będzie dla użytkownika). W połączeniu z 7-calowym wyświetlaczem o niewysokiej rozdzielczości otrzymalibyśmy urządzenie kosztujące z pewnością poniżej 100 dolarów. Windows ponadto jest teraz dostępny za darmo (na urządzenia z ekranami poniżej 9 cali), co również wpływa na niższą cenę końcową.

Pamiętajmy jednak, że w Stanach Zjednoczonych ceny i tak byłyby nieco wyższe (w Europie tym bardziej) niż w Chinach. W drugim z wymienionych państw takie tablety pojawią się oczywiście szybciej. Jedno jednak jest pewne. Ceny tabletów spadają i to z pewnością się nie zmieni. Tak więc jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze przed końcem tego roku doczekamy się premiery „dachówek” z okienkami Microsoftu w tak niskiej cenie. Wtedy też w Polsce moglibyśmy spodziewać się cen nieprzekraczających 500 złotych. Na chwilę obecną w kraju możemy cieszyć się tabletami z Windows w cenie nieprzekraczającej tysiąca złotych, ale kto wie, a może za kilka miesięcy będą one znacznie tańsze? Pozostaje nam w to wierzyć, gdyż zmierza to właśnie w tym kierunku.

Źródło: Tablet-News

Marcelina Poznańska

Lubię Androida i jestem jego użytkowniczką niemal od samego początku. Nie stronię jednak od innych platform mobilnych. Interesuję się, poza nowymi technologiami, także jazdą konną oraz sportem.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij