Udostępnij
Tweetnij

Na te smartfony w tym roku z pewnością warto poczekać

Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Za nami wiele ciekawych premier na rynku smartfonów. Okazuje się jednak, że przed końcem tego roku możemy spodziewać się jeszcze kilku nowych, bardzo ciekawych produktów, na które być może warto poczekać. Tym bardziej, że to kwestia kilku tygodni. Wybraliśmy dla was 5 najciekawszych smartfonów, których spodziewamy się jeszcze tej jesieni.

Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Za nami wiele ciekawych premier na rynku smartfonów. Okazuje się jednak, że przed końcem tego roku możemy spodziewać się jeszcze kilku nowych, bardzo ciekawych produktów, na które być może warto poczekać. Tym bardziej, że to kwestia kilku tygodni. Wybraliśmy dla was 5 najciekawszych smartfonów, których spodziewamy się jeszcze tej jesieni.

Huawei Nexus 6P

Huawei Nexus 6P

W tym roku Google wprowadzi do oferty dwa nowe smartfony z logo Nexus. Jednym z nich będzie model klasy premium – Huawei Nexus 6P. Ostatnie dni przyniosły nam naprawdę wiele informacji na temat tego urządzenia i w zasadzie tajemnicą pozostaje już tylko jego cena.

Huawei Nexus 6P ma mieć 5,7-calowy ekran o rozdzielczości QHD (1440 x 2560 pikseli), 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 810 z grafiką Adreno 430, który będzie wspomagany przez 3 GB pamięci operacyjnej RAM, 32, 64 lub 128 GB miejsca na dane oraz kamerkę 5 Mpix do wideo rozmów i selfie. Z tyłu znajdzie się aparat fotograficzny 12,3 Mpix D/2.0 z diodą doświetlającą LED oraz okrągły skaner linii papilarnych ze wsparciem dla Android Pay.

Jak na smartfona klasy premium przystało, Huawei Nexus 6P zostanie zamknięty w aluminiowej obudowie (i będzie to pierwszy Nexus z metalową obudową), która będzie oferowana w 4 wersjach kolorystycznych: aluminiowej, mroźnej, grafitowej i złotej. Smartfon dostanie także odwracalne złącze USB typu C, a całość ma pracować w oparciu o Androida 6.0 Marshmallow. Oficjalna prezentacja smartfonu odbędzie się już za dwa dni.

BlackBerry Priv

blackberry_priv_1_25_09_15

BlackBerry niespecjalnie radzi sobie na rynku smartfonów. W zeszłym kwartale firma sprzedałą tylko 800 tysięcy smartfonów. Niemniej, Kanadyjczycy zamierzają powrócić jeszcze w tym roku na rynek w chwale wraz z modelem Priv.

BlackBerry Pri zapowiada się na naprawdę ciekawego smartfona, który z pewnością będzie wyróżniać się na tle konkurencyjnych telefonów z Androidem. Nie tylko za sprawą wysuwanej klawiatury QWERTY. Smartfon ma oferować także rozbudowane funkcje z zakresu bezpieczeństwa i prywatności – znacznie większe niż ma do zaoferowania sam Android.

Kompletna specyfikacja techniczna BlackBerry Priv nie jest znana, ale wiemy już, że sercem smartfonu będzie 6-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 808 z grafiką Adreno 418, który będzie wspomagany przez 3 GB pamięci RAM. Obraz ma być prezentowany na 5,5-calowym ekranie w rozdzielczości QHD (1440 x 2560 pikseli). Na pokładzie znajdzie się także aparat fotograficzny 18 Mpix z technologią OIS (optyczną stabilizacją obrazu), czytnik kart pamięci microSD oraz wspomniana klawiatura QWERTY. Całość ma pracować w oparciu o Androida 5.1.1 Lollipop. Cena BlackBerry Priv nie jest znana, ale rynkowy debiut smartfonu ma odbyć się w listopadzie.

HTC One A9

CPnrIjHWEAERhoR.jpg_large

HTC też ma problemy na rynku smartfonów. Nadzieje pokładane w One M9 z wiosny tego roku legły w gruzach, ale firma zamierza ratować się nowym smartfonem – modelem One A9, który ukrywa się pod nazwą kodową Hima Aero.

HTC One A9 nie będzie jednak flagowym smartfonem. Tym razem Tajwańczycy będą chcieli powalczyć o klienta w średnim segmencie cenowym. Nowy smartfon HTC ma mieć 5-calowy ekran o rozdzielczości full HD (1080 x 1920 pikseli), 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 617, 2 GB pamięci RAM, 16 GB miejsca na dane z możliwością dalszej rozbudowy za pomocą kart microSD. Z przodu znajdzie się kamerka 4 Mpix Ultrapixel, a z tyłu aparat fotograficzny 13 Mpix. Telefon ma być zamknięty w metalowej obudowie nawiązującej stylistycznie do iPhone’ów (w sześciu wariantach kolorystycznych).

Cena HTC One A9 nie jest znana, ale z pewnością odegra wielką rolę. Premiery urządzenia możemy spodziewać się w listopadzie. Rzekomo One A9 ma być jednym z pierwszych smartfonów (poza Nexusami) z Androidem 6.0 Marshmallow.

Microsoft Lumia 950

Lumia 940 xl

Od premiery flagowców Microsoftu/Nokii upłynęło już prawie 1,5 roku. Wiemy jednak, że gigant z Redmond zaprezentuje nowe Lumie z wyższej półki cenowej już w trakcie konferencji, która odbędzie się 6 października.

Nowym flagowcem Microsoftu będzie Lumia 950. Na temat tego smartfonu także wiemy sporo. Urządzenie ma mieć 5,2-calowy wyświetlacz o rozdzielczości QHD (1440 x 2560 pikseli), a za obliczenia ma odpowiadać 6-rdzeniowy SoC Qualcomm Snapdragon 808 z 3 GB pamięci RAM. Dane będziemy mogli przechowywać na 32 GB pamięci flash, którą rozbudujemy z użyciem kart microSD. Z przodu znajdziemy kamerkę 5 Mpix, a z tyłu aparat fotograficzny 20 Mpix z technologią PureView i OIS. Na pokładzie znajdzie się także odwracalne złącze USB typu C, bateria o pojemności 3000 mAh oraz skaner tęczówki oka!

Lumia 950 będzie pracować w oparciu o system Windows 10 Mobile. Wraz z tym smartfonem pojawi się także większy model – Lumia 950 XL z 5,7-calowym ekranem QHD, Snapdragonem 810 i pojemniejszą baterią (3300 mAh).

LG Nexus 5X

LG Nexus 5X

Ostatnią nowością, na którą warto poczekać, to LG Nexus 5X. Nie będzie to co prawda smartfon klasy premium, jak Huawei Nexus 6P, ale z pewnością znajdzie uznanie wśród osób, które szukają tańszego telefonu. Tym bardziej, że ceny Nexusa 5X mają startować od 399 dolarów.

Smartfon ma mieć 5,2-calowy ekran o rozdzielczości full HD (1080 x 1920 pikseli), 6-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 808, 2 GB pamięci operacyjnej RAM, 16 lub 32 GB miejsca na dane, kamerkę 5 Mpix do wideo rozmów i aparat fotograficzny 12,3 Mpix z laserowym autofokusem. Za dostarczanie energii ma odpowiadać bateria o pojemności 2700 mAh. Nie zabraknie także takich elementów, jak odwracalne złącze USB typu C i okrągły skaner linii papilarnych z tylu obudowy.

Nexus 5X także ma pracować pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow. Urządzenie z pewnością będzie stanowiło ciekawą alternatywę dla smartfonów ze średniej półki cenowej. Tym bardziej, że to Nexus, a więc użytkownicy przez co najmniej dwa lata nie będą musieli obawiać się o aktualizacje do nowych wersji Androida.

Jaki masz system we własnym tablecie?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Marcelina Poznańska

Lubię Androida i jestem jego użytkowniczką niemal od samego początku. Nie stronię jednak od innych platform mobilnych. Interesuję się, poza nowymi technologiami, także jazdą konną oraz sportem.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij