Udostępnij
Tweetnij

Siedem rzeczy, które Apple powinno poprawić w iOS 6

System operacyjny Apple jest stabilny, wydajny i przemyślany. Jak to jednak zwykle bywa, ma w sobie kilka rzeczy, które dałoby się poprawić. Oto siedem propozycji zmian, jakie naszym zdaniem „jabłuszkowy” producent z Cupertino mógłby uwzględnić w planach rozwoju swojej platformy, choćby w kolejnych odsłonach iOS.

System operacyjny Apple jest stabilny, wydajny i przemyślany. Jak to jednak zwykle bywa, ma w sobie kilka rzeczy, które dałoby się poprawić. Oto siedem propozycji zmian, jakie naszym zdaniem „jabłuszkowy” producent z Cupertino mógłby uwzględnić w planach rozwoju swojej platformy, choćby w kolejnych odsłonach iOS.

Przeczytaj również >> Apple prezentuje nowego iPada. Po prostu… Nowego iPada!

1. Dodanie daty i czasu do wiadomości tekstowych, multimedialnych i iMessage

Dlaczego Apple nie pomyślało o żadnej opcji dodania oznaczenia w postaci czasu i daty do wiadomości  tekstowych, multimedialnych, czy iMessage? Obecny system pokazuje jedynie czas bieżący, czy ściślej znak czasowy z interwałami 15-minutowymi, pokazujący raczej status aktywności czy działań, jednak nie ma przypisań do poszczególnych wiadomości. Przyznacie sami, czyż nie byłoby to przydatne…?

2. Kiedy zostało zrobione zdjęcie?

To, że iOS przekazuje nam informacje w jakim miejscu na świecie zostało wykonane aktualnie oglądane zdjęcie jest świetną cechą. Dlaczego jednak nie wzbogacić tego o informację, kiedy zdjęcie zrobiono? Dla chyba zdecydowanej większości, pamięć o tym kiedy, ma tak samo istotne znaczenie jak „gdzie” zrobiono fotografię. Owszem, jest rozwiązanie. Można wyeksportować fotkę do komputera PC czy Mac. Czy każdy jednak nosi komputer wraz z tabletem? Jeśli już jesteśmy przy zdjęciach. Przydałby się jakiś prosty mechanizm sortowania, pozwalający chociażby na chronologiczne ustawienie zdjęć…

3. Łatwiejsze przełączanie pomiędzy poszczególnymi modułami łączności

Jeśli chcemy przełączyć nasze urządzenie w tryb samolotowy, wystarczy jedno tapnięcie i przełączenie praktycznie wprost z ekranu domowego. Problem zaczyna się, gdy chcemy zarządzać pozostałymi usługami łączności. Rozpoczyna się grzebanie w menu ustawień w poszukiwaniu właściwego suwaka. Przyznacie, to nieco denerwujące jeśli potrzebujemy błyskawicznie włączyć choćby moduł Bluetooth. Na pocieszenie dodajmy, że w Androidzie nie jest lepiej, bo włączenie rzeczonego modułu Bluetooth w zakładce szybkiego dostępu nie jest równoznaczne w włączeniem widoczności urządzenia. Bynajmniej, nie tłumaczymy teraz Apple…

4. AirDrop dla iOS

Mac OS X „Lion” 10.7 oferuje funkcję AirDrop. Pozwala ona na stworzenie sieci WiFi ad-hoc, umożliwiając tym samym udostępnianie plików pomiędzy innymi urządzeniami z Lionem. Niestety, iOS nie daje swoim użytkownikom takiej możliwości. W rzeczywistości, użytkownicy urządzeń z tym systemem muszą posiłkować się wiadomościami email lub aplikacjami firm trzecich, pozwalającymi na kreowanie sieci ad-hoc. Mogą również wykorzystać usługi typu Dropbox, jednak sam system iPada nie posiada takiej cechy. A może taki właśnie AirDrop dla iOS…?

5. Automatyczna aktualizacja aplikacji

Czy nie uważacie, że bez względu na to, czy jesteś właścicielem iPada czy iPhone, manualne aktualizowanie każdej z aplikacji z osobna jest cokolwiek … mozolne? Jeśli już wzięliśmy za przykład Androida. Tam każda aplikacja, w chwili gdy pojawi się jej nowsza wersja, poprzez powiadomienia systemowe informuje nas o tym stosownym komunikatem. Automatyczna aktualizacja, w dodatku z możliwością selektywnego wyboru aplikacji jakie chcemy pobrać, powinna być zintegrowana z systemem. Wskazane byłoby również, aby użytkownik miał możliwość ustawienia, że wszelkie aktualizacje są wykonywane przez urządzenie w chwili znalezienia się w zasięgu sieci WiFi.

6. Przesuwany pasek ekranu domowego

Zgadnijcie, dlaczego wszyscy ci, którzy parają się robieniem Jailbreak na urządzeniach z logo jabłuszka”, robią to?

Gdyby system nie miał choćby takich niedociągnięć, tego typu działania nie miałyby racji bytu. Swoją drogą, dlaczego jeszcze Apple nie wpadło na pomysł, którego wykonanie zaprezentowano na powyższym filmiku? Przyznacie sami, że czego jak czego, ale funkcjonalności prezentowanego rozwiązania nie można odmówić. A może w końcu Apple popatrzy na to co robią użytkownicy i jego programiści pójdą w odpowiednim kierunku?

7. 6-cyfrowy kod zabezpieczający

Co powiecie na zwiększenie poziomu zabezpieczenia urządzenia? I to niekoniecznie poprzez zaawansowane operacje, a przez prosty zabieg, polegający na zwiększeniu kodu passcode z czterech do sześciu cyfr? To niewiele, jednak zwiększenie takiego kodu o kolejne dwie pozycje drastycznie zmniejsza ryzyko złamania takowego zabezpieczenia. Parafrazując znaną reklamę: „Dodanie dwóch cyfr do passcode – 15 minut, świadomość  przyzwoitego zabezpieczenia urządzenia – bezcenne…”

Podsumowanie

Wyłuskane przez nas drobiazgi (lub nie drobiazgi) mogą, lecz nie muszą być uporczywe dla każdego użytkownika urządzenia z iOS. Wydaje nam się, że poprawienie tych, które wymieniliśmy, może wydatnie zwiększyć funkcjonalność naszego tabletu czy smartfona. Jeśli macie jakieś sugestie wynikające z własnych obserwacji, zapraszamy do komentowania i podawania propozycji, może kolejnych niedociągnięć wymagających naprawienia…

sferis.pl - przyjazny sklep internetowy

Maciej Rosiński

Jestem miłośnikiem gadżetów i nowoczesnych technologii, fanem Xiaomi i MIUI. Lubię język polski i choć nie jestem absolwentem dziennikarstwa, staram się poprawnie wysławiać i pisać po polsku, a piętnować wszelkie przejawy niepoprawności językowej. Od kilkunastu lat udzielam się w dziennikarstwie, od kilku, jako "naczelny recenzent" ;) portalu Tablety.pl.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij