Chińczycy zdobywają własny rynek. Apple traci pozycję lidera
Przez dwa ostatnie kwartały to Apple było największym sprzedawcą smartfonów w Chinach. Teraz ten wyjątkowo chłonny sektor ma jednak nowych liderów, i to pochodzących właśnie z Państwa Środka.
Przez dwa ostatnie kwartały to Apple było największym sprzedawcą smartfonów w Chinach. Teraz ten wyjątkowo chłonny sektor ma jednak nowych liderów, i to pochodzących właśnie z Państwa Środka.
Mowa o Xiaomi i Huawei, które nie tylko odebrały gigantowi z Cupertino pałeczkę pierwszeństwa, ale nawet zepchnęły go w ostatnim kwartale na najniższy stopień podium. Pierwsza z wymienionych firm uzyskała 15,9 udziału w rynku chińskim, a druga była nieznacznie gorsza – o 0,2 punktu procentowego. Canalys, które jest źródłem tych danych, nie podaje, jaka część rynku przypadła w sektorze Apple.
Wg Counterpoint Research było to natomiast 12,2 proc. W pierwszym kwartale bieżącego roku, wg International Data Corporation, wynosił on 14,7 proc. Dane dostarczone przez Counterpoint w kontekście nowych liderów nieznacznie różnią się od tych oferowanych przez Canalys. Druga z firm z szacuje, że Xiaomi zagarnęło dla siebie 15,8, a Huawei 15,4 proc. rynku chińskiego.
– Chiński rynek smartfonów wciąż dojrzewa, pozostaje w stanie zastoju w następujących po sobie kwartałach. Konkurencja między głównymi markami nigdy nie była tak zażarta. Huawei odnotowało największe dostawy smartfonów w swojej historii, i to bez narażania marży czy rentowności. Apple i Samsung zwiększyły swoją aktywność sprzedażową na rynku chińskim, gwałtownie rozszerzając swoją ofertę, odpowiednio w sklepach flagowych oraz wśród sprzedawców małych i średnich telefonów. Xiaomi pozostaje pod ogromną presją, by utrzymać swoją czołową pozycję w kolejnych kwartałach – charakteryzuje rynek Państwa Środka Jingwen Wang, analityk Canalys.
Dodajmy jeszcze, że za plecami trzeciego Apple uplasowały się wspomniany już Samsung oraz kolejna chińska firma, Vivo. Dalszy rozwój rynku chińskiego jest możliwy, ale pod pewnymi warunkami – uważa Kitty Fok, dyrektor zarządzająca IDC China. – Podobnie jak w przypadku zachodnich rynków, przekonanie obecnych użytkowników, jak i właścicieli tańszych telefonów do przesiadki na nowsze modele, będzie kluczem do przyszłego wzrostu rynku w Chinach – stwierdza.
