Udostępnij
Tweetnij

Tim Cook o omijaniu podatków przez Apple – „polityczne pieprzenie”

W najnowszym wywiadzie udzielonemu Charliemu Rose’owi Tim Cook wypowiedział się na temat oskarżeń dotyczących omijania płacenia podatków przez Apple oraz prywatności rozmów użytkowników.

Tim Cook

W najnowszym wywiadzie udzielonemu Charliemu Rose’owi Tim Cook wypowiedział się na temat oskarżeń dotyczących omijania płacenia podatków przez Apple oraz prywatności rozmów użytkowników.

Dziennikarz Charlie Rose przeprowadził wywiad z Timem Cookiem, prezesem Apple. Cook wypowiedział się na wiele tematów, w tym również na ten dotyczący omijania płacenia podatków przez firmę związanych z zysków, które Apple uzyskuje poza granicami Stanów Zjednoczonych. Cook, zapytany o sprawę przez Rose’a, odpowiedział, że jest to „polityczne pieprzenie”, które wychodzi od polityków wciąż obstających za przestarzałym systemem podatkowym.

Cook był naprawdę zdenerwowany, kiedy Rose przypomniał mu, że wielu kongresmenów uważa, że Apple unika płacenia podatków od pieniędzy, które zarabia poza granicami Stanów Zjednoczonych. Nazwał to „pieprzeniem” i zapewniał, że Apple płaci wszystkie podatki jakie płacić powinno i że nikt w Stanach Zjednoczonych nie płaci tyle podatków co oni.

Ponad dwie trzecie przychodów Apple pochodzą z zagranicy, ale, tak jak wiele zachodnich firm, Apple nie transferuje ich na swoje amerykańskie konta, tylko trzyma na zagranicznych rachunkach – po to aby uniknąć dodatkowego opodatkowania w USA. Cook przyznaje, że bardzo chciałby sprowadzić te pieniądze do kraju, jednak wiązałoby się to z oddaniem 40% kwoty w przeróżnych podatkach. Jak stwierdził, „system podatkowy został stworzony w erze przemysłowej, a teraz mamy erę cyfrową. Aktualny system się nie sprawdza i działa na niekorzyść Ameryki. Powinien być zmieniony już dawno temu”.

Charlie Rose spytał też Cooka o jego stanowisko na temat prywatności użytkowników i tego, czy rząd powinien mieć możliwość podglądania tego, co piszą ludzie. Jak stwierdził Cook, „są ludzie, którzy sugerują, że powinniśmy mieć tzw. tylne drzwi (do podsłuchiwania i kontroli), jednak w rzeczywistości instalując takie tylne drzwi, zostawiasz otwartą furtkę dla każdego – zarówno dla dobrych, jak i dla złych ludzi. Nie wydaje mi się, aby istniał jakiś model wymiany prywatności na bezpieczeństwo narodowe. To bardzo uproszczone spojrzenie. Jesteśmy USA. Powinniśmy mieć i jedno i drugie”.

Źródło: CBSNews

sferis.pl - przyjazny sklep internetowy

Katarzyna Dąbkowska

Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij