Intel: 10-calowe tablety nie mają przyszłości

Rynek tabletów internetowych ciągle się zmienia. Jeden z wiceprezesów firmy Intel – Kirk Skaugen nie wierzy w przyszłość 10-calowych tabletów i uważa, że tego typu urządzenia nie mają szans na rynku z mniejszymi „dachówkami”, które wyposażone są w wyświetlacze o przekątnej 7 lub 8 cali. Co jednak ciekawe, Intel wierzy jednak, że na rynku urządzeń z ekranami dotykowymi znajdzie się miejsce dla hybryd wyposażonych w około 13-calowe wyświetlacze. Na pewno?

Przeczytaj koniecznie >> Kupujemy tablet. Z Wi-Fi czy 3G?

 Loading ...

Intel ciągle nie może znaleźć sobie miejsca na rynku tabletów internetowych. Gigant rynku procesorów dla komputerów PC obecnie stoi przed dosyć poważnym wyzwaniem, które rzucili mu producenci zdobywających coraz większą popularność tabletów internetowych z układami opartymi na architekturze ARM. Intel musi więc walczyć o swoje „być albo nie być” na rynku urządzeń komputerowych.

Prawda jest taka, że Intel, który jest mocno związany z Microsoftem liczył na sukces tabletów internetowych z nowymi okienkami, czyli Windows 8. Cóż… zainteresowanie tego typu urządzeniami z Windows nie jest zbyt wielkie. Klienci wolą tańsze „dachówki” z procesorami ARM oraz Androidem czy nawet iPada, który także kosztuje znacznie mniej.

Kirk Skaugen, – wiceprezes firmy w dziale do spraw grupy klienckiej w Intelu, podczas konferencji Intel Solutions Summit 2013 powiedział, że 10-calowe tablety internetowe nie mają przed sobą większej przyszłości. Z prostej przyczyny, zostaną wyparte na rynku przez urządzenia z 7 lub 8-calowymi ekranami dotykowymi. Wskazują na to liczne raporty, które pojawiają się ostatnimi czasy. Serwis Digitimes niedawno informował, że zamówienia na około 10-calowe wyświetlacze dotykowe uległy w obecnym kwartale znacznemu zmniejszeniu. Co ciekawe, dotyczy to także paneli o przekątnej 9,7 cali, a więc produkowanych głównie z myślą o iPadzie. Wzrasta za to zapotrzebowanie na ekrany dotykowe o przekątnej 7 lub 8 cali. Z kolei z prognozy firmy analitycznej IDC wynika, że w tym roku 7-calowe tablety obejmą miano lidera na rynku i zdetronizują w zupełności iPada. Tego typu urządzenia mają stanowić w tym roku około 60% zrealizowanych zamówień.

Intel może mieć więc powody do zmartwienia. Z prostej przyczyny. Procesory firmy znajdują się głównie w urządzeniach pracujących pod kontrolą Windows 8. Jak dobrze wiemy, tego typu tablety dostępne są tylko z 10,1-calowymi lub większymi wyświetlaczami. To się nie zmieni wcześniej niż jesienią tego roku, aż Microsoft zapewni wsparcie okienkom dla mniejszych ekranów dotykowych, za sprawą tajemniczego projektu Windows Blue. W przypadku urządzeń z Androidem Intel odgrywa obecnie jedynie rolę ciekawostki. Procesory firmy znajdują się w nielicznych „dachówkach” z systemem Google’a.

Co jednak ciekawe, Intel mocno wierzy, że między innymi za sprawą procesorów Haswell zainteresowanie większymi tabletami, a w zasadzie hybrydami wyposażonymi w ekrany dotykowe ma szansę ulec w tym roku znacznej poprawie. Mowa przede wszystkim o ultrabookach z wyświetlaczami o przekątnej około 13 cali. Intel zdaje się chce wprowadzić wymóg stosowania w tych urządzeniach ekranów dotykowych i jeśli wierzyć plotkom, to nastąpi to jeszcze w tym roku. Właśnie za sprawą platformy opartej na CPU Haswell.

Na razie oczywiście jest zbyt wcześnie, aby wydać ostateczny werdykt w sprawie dalszej przyszłości Intela na rynku komputerów. Jeśli jednak sprzedaż urządzeń z Windows nadal będzie stała na tak kiepskim poziomie, jak teraz, to nie zapowiada się zbyt różowo.

Dawid Długosz: Dziennikarz w branży IT od 2006 roku. Fan produktów firmy Apple. W życiu prywatnym mąż i ojciec trójki dzieci. W serwisie Tablety.pl pełni rolę redaktora prowadzącego. Pasjonat nowych technologii.
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

W serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody użytkownika oraz do zbierania informacji statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.