Wyniki badań opublikowane przez firmę Pixmania mówią same za siebie. Taki status quo ma oczywiście bezpośredni związek z gwałtownym wzrostem popularności tabletów i smartfonów.
Przeczytaj koniecznie >> Czy tablety zastąpią nam smartfony?
Badania dowiodły, że średni czas pracy wynosi teraz około 12 godzin na dobę. W tym około 9-10 godzin to praca w biurze, zaś pozostały czas pracownik spędza wykonując rozmowy telefoniczne i odpisując na wiadomości e-mail.
Jak się okazuje, blisko 9 na dziesięć badanych osób pracujących w biurze posiada dostęp do poczty elektronicznej za pośrednictwem telefonów. Dwie trzecie z nich sprawdza zawartość skrzynki w trakcie drogi z/do pracy i przed położeniem się na spoczynek. Jedna trzecia z tych osób z kolei sprawdza wiadomości pomiędzy godzinami 6 a 7 rano, zaś jedna czwarta – pomiędzy godziną 23 a północą. Wyliczono, że średnia liczba sprawdzeń wiadomości wyniosła 20 razy w ciągu dnia.
Wielu pracodawców oczekuje od pracowników bycia pod telefonem przez 24h na dobę, siedem dni w tygodniu. Oznacza to, że używając smartfona posiadającego możliwość obsługi w zasadzie wszystkich kanałów obiegu informacji, niemożliwym wręcz jest bycie „poza zasięgiem” powiedział Ghadi Hobeika, szef działu marketingu Pixmania. “Im częściej się kontaktujemy, tym więcej oczekuje się od nas w miejscu pracy”.
Oczywiście, pracownicy mogą wyłączyć swoje telefony, odciąć dostęp do sieci 3G czy 4G aby nie otrzymywać wiadomości e-mail, wyłączyć powiadomienia, czy nawet w skrajnych wypadkach włączyć tryb blokowania określonych połączeń. Tylko pytanie, czy zmieni to coraz bardziej widoczną potrzebę komunikowania się drogami elektronicznymi…