Korzystasz z nieoryginalnych ładowarek dla iPada? To może być zły pomysł

Nie ukrywajmy, ale akcesoria od Apple nie należą do najtańszych. To samo dotyczy ładowarek dla iPadów. Koszt oryginalnej ładowarki wynosi 79 złotych. Tymczasem zamiennik można kupić już w cenie zaledwie kilkunastu złotych. Z zewnątrz obie ładowarki będą wyglądać bardzo podobnie. Okazuje się jednak, że w środku już tak nie jest. Zagadnienie sprawdził dokładnie Ken Shirriff, który na własnym blogu opisał przemyślenia związane ze stosowaniem tanich ładowarek dla iPadów. I już na wstępie możemy wam powiedzieć, że nie jest to dobry pomysł!

Przeczytaj koniecznie >> Apple kończy z iPadem drugiej generacji. Co to oznacza dla jego użytkowników?

 Loading ...

Prawda jest taka, że produkty Apple kojarzą się z wysokimi cenami. Nie dotyczy to tylko iPhone’ów lub iPadów, ale również oryginalnych akcesoriów, w tym ładowarek. Koszt takiego urządzenia w Apple Store wynosi 79 złotych, a więc niemało. Przeczesując aukcje internetowe z powodzeniem znajdziemy ładowarki dla tabletu z iOS w cenie około kilkunastu złotych. Po co więc przepłacać?

Okazuje się, że nieoryginalnym ładowarkom daleko do tych, które posiada w ofercie Apple. Sprawdził to dogłębnie Ken Shirriff, który porównał ładowarkę od Apple z jedną z nieoryginalnych. Zacznijmy od tego, że z zewnątrz, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu, obie ładowarki wyglądają bardzo podobnie. Wręcz niemal identycznie. Różnice widoczne są na tabliczce znamionowej, gdzie w przypadku tej drugiej nie znajdziemy napisu „Designed by Apple in California. Assembled in China„. To co jednak widzimy na zewnątrz, to jeszcze nic. Okazuje się, że prawdziwe detale znajdują się w środku.

Ken Shirriff rozebrał obie ładowarki i przyjrzał się z bliska komponentom, w które wyposażono oba akcesoria. Na poniższym zdjęciu widzimy wnętrze ładowarki Apple (po lewej) oraz nieoryginalnej (po prawej). Na pierwszy rzut oka możemy dostrzec różnice w wykonaniu i zastosowanych elementach.

Oryginalna ładowarka Apple posiada odpowiednio odizolowane elementy wysokiego napięcia (taśmą izolacyjną) od pozostałych komponentów. W przypadku nieoryginalnego akcesorium w ogóle nie zwrócono na to uwagi. Następnie widzimy płytkę rozdzielającą elementy wysokiego napięcia od niskiego. W oryginalnej ładowarce jest to odległość na poziomie 5,6 mm. W przypadku nieoryginalnej ładowarki zaledwie 0,6 mm. W konsekwencji sprawia, to że drugie z urządzeń jest znacznie bardziej niebezpieczne w trakcie użytkowania, gdzie może dojść do zwarcia i w najgorszym przypadku do porażenia prądem. Daleko podobnych przypadków nie trzeba szukać. W zeszłym roku było głośno na temat śmierci pewnego Chińczyka, który został porażony prądem z nieoryginalnej ładowarki dla iPhone’a. Dokładne porównanie obu ładowarek dla iPada (wraz ze szczegółowymi opisami i zdjęciami) znajdziecie na blogu Kena Shirriffa.

Warto dodać, że firma z Cupertino od jakiegoś czasu również stara się uświadamiać użytkowników przed konsekwencjami płynącymi z używania nieoryginalnych akcesoriów. Apple uruchomiło specjalną sekcję na własnej stronie, w której omawia zagadnienie. Nastąpiło to po wspomnianych przypadkach porażenia prądem na terenie Chin. Ponadto we wrześniu zeszłego roku uruchomiono w salonach Apple specjalny program wymiany. W jego ramach osoby, które przyniosą nieoryginalną ładowarkę mogą zakupić oficjalną z pewnym rabatem.

Źródło, fot.: blog Kena Shirriffa

Dawid Długosz: Dziennikarz w branży IT od 2006 roku. Fan produktów firmy Apple. W życiu prywatnym mąż i ojciec trójki dzieci. W serwisie Tablety.pl pełni rolę redaktora prowadzącego. Pasjonat nowych technologii.
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

W serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody użytkownika oraz do zbierania informacji statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.