Pojawiły się kolejne wieści na temat smartfonów z elastycznym ekranem od firmy Samsung. Tym razem we wniosku patentowym znalazły się informacje na temat tego, z czego ma się składać ekran w takim telefonie. Nie wiadomo, kiedy takie urządzenie trafi na rynek. Ostatnie doniesienia mówią, że smartfony z elastycznym ekranem jednak się nie pojawią. Zamiast tego na rynku zadebiutują wyginające się tablety.
Od dawna mówi się, że Samsung planuje wprowadzenie na rynek smartfonów, które posiadają elastyczny ekran. Od dawna też na wierzch wypływają ciekawe wnioski patentowe, jakie wprowadza do urzędu w Stanach Zjednoczonych koreański gigant. Można z nich wywnioskować, jak będzie wyglądał taki telefon. Najnowszy wniosek, który właśnie został ujawniony, pokazuje, z czego ma się składać ekran w takim smartfonie.
Wyświetlacz, według opisu znajdującego się we wniosku, ma się składać z pierwszej warstwy elektrodowej, dielektrycznej folii elastomerowej oraz drugiej elektrody umieszczonej na górnej lub dolnej warstwie w elastycznym panelu wyświetlacza. Napięcie ma natomiast przechodzić przez obie elektrody, tak więc stworzy to dwie warstwy elektrod. Cel jest jeden – wyświetlacz ma się swobodnie wyginać.
Elastyczny wyświetlacz ma elastyczne podłoże, które zostało stworzone z plastiku. Oczywiście, jest on wybrany specjalnie, by nie ulec uszkodzeniu podczas wywierania nacisku na telefon przez użytkownika. Z czego będzie złożony? Tego jeszcze nie wiadomo, choć z wniosku wynika, że mogą być to naftalan polietylenowy, poliwęglan, poliarylan, imid polieterowy, suflon polieterowy oraz poliimid.
Samsung stworzy tylko tablety z elastycznym ekranem?
Plotka mówi, że Samsung wyda na świat nowego smartfona z elastycznym ekranem jeszcze w 2017 roku. Ostatnio jednak pojawiły się informacje, że gigant, po wielkiej aferze i ogromnych kosztach związanych z aferą, jaką wywołał smartfon Samsung Galaxy Note 7, obawia się ryzykowania i zdecyduje się na elastyczne ekrany jedynie w tabletach, które są tańsze w produkcji.
Źródło: PatentlyMobile