Najświeższe raporty dotyczące bezpieczeństwa, przedstawione przez Juniper Networks, potwierdzają fakt, iż 92 procent ataków mobilnych z użyciem szkodliwego oprogramowania kierowanych jest na Androida.
Przeczytaj koniecznie >> Mikropłatności w aplikacjach. Wszystko co musisz o nich wiedzieć
Co gorsza, a co z całą pewnością jest nieuniknione, ilość szkodliwego oprogramowania jaka pojawia się w sieci stale rośnie. Juniper Networks informuje, że od marca 2012 roku liczba takich ataków wzrosła o 614%!! Nie będzie chyba zbyt wielkim zaskoczeniem jeśli dodamy, ze trzy na pięć zarażonych aplikacji pochodzi z Chin lub Rosji.
Dokładny raport (PDF) przedstawia typowe przykłady i łatwość z jaką zawirusowane oprogramowanie trafia do naszych tabletów i smartfonów z Androidem. Jak wynika z badań, blisko trzy czwarte ataków dokonywanych jest przez trojany ukryte w wiadomościach SMS. Przez takie exploity płatności internetowych z reguły po dłuższym czasie możemy zorientować się, ile wyniósł nasz rachunek za telefon.
Głównym powodem takiego rozrostu szkodliwego softu jest fragmentacja Androida. W szczególności chodzi o „olbrzymią większość” urządzeń, które nie mają licencji Google na aktualizację oprogramowania systemowego i bezpieczeństwa. Niewiele mniejsze znaczenie mają również wycieki poufnych informacji, choćby w postaci ukrytego namierzania użytkowników, coraz częściej spotykanego w bezpłatnych aplikacjach. Raport Juniper Research opiera się na ponad 1,85 milionie mobilnych aplikacji i sprawdzeniu ich podatności na zagrożenia. W 276.259 aplikacji stwierdzono obecność oprogramowania malware.
Źródło: Electronista