Firefox Mobile 14.0 – udana alternatywa dla „zwykłej” przeglądarki Androida?

Nowy Firefox dla Androida, który został udostępniony w zeszłym miesiącu wydawał być się od początku ciekawą przeglądarką. Mozilla chwali się nowymi funkcjami i usprawnieniami dotychczasowych. Jak jednak nowy lisek wypada w rzeczywistości? Postanowiliśmy to sprawdzić!

Przeczytaj koniecznie >> 10 najlepszych trików na tablety z Androidem

Z nowym interfejsem i z Flashem

Po uruchomieniu nowego Firefoksa w oczy rzuca się przede wszystkim zupełnie nowy interfejs, który oparto na projekcie Australis (ten wkrótce ma zostać również zaimplementowany na potrzeby innych wersji liska, w tym na desktopy i dla Windows 8 w Metro UI). Górna belka przypomina nieco tą z Chrome, a to za sprawą zaokrąglonych kart oraz zunifikowanego paska adresu, który pełni również rolę pola wyszukiwarki. Obok z kolei znajdziemy przycisk, którego stuknięcie powoduje wyświetlenie otwartych kart w postaci miniatur. Ekran domowy przeglądarki z kolei inspirowany jest nową kartą z desktopowego Firefoksa 13.0, na którym znajdziemy najczęściej uruchamiane strony internetowe (również w postaci miniatur) czy dostęp do najpopularniejszych rozszerzeń.

Firefox Mobile 14.0 doczekał się również (w końcu!) wsparcia dla Flash Playera na Androidzie. Tym samym możemy uruchamiać również treści oparte na platformie Adobe. Co prawda nie na długo, gdyż wraz z Jelly Bean Flash Player ma zostać definitywnie uśmiercony na systemie Google. Dotyczy to także innych przeglądarek niż wbudowanej, a więc i liska.

Zakładki na wynos

W nowym Firefoksie nie zabrakło oczywiście funkcji Sync, która pozwala nam na dostęp do zakładek synchronizowanych z „dużym” liskiem na komputerze. Dzięki temu mamy szybki dostęp do ulubionych czy zapisanych stron internetowych. Wystarczy, że tylko zalogujemy się do usługi na ekranie domowym przeglądarki i po chwili voila.

Mnóstwo rozszerzeń

Nowy Firefox Mobile to oczywiście nie tylko funkcjonalność zaszyta w samej przeglądarce. Liska możemy szybko dozbroić w nowe opcje dzięki dostępności wielu rozszerzeń. Warto dodać, że tych jest niemało i dla mobilnego liska możemy wybierać spośród setek dodatków. Na pewno należy tutaj wymienić popularnego Adblocka Plus, którego dobrze znamy z desktopowej wersji przeglądarki, ale to tylko przykład jeden z wielu.

Lisek w akcji

Praca z przeglądarką jest płynna, ale… na urządzeniach wyposażonych w 512 MB pamięci RAM i więcej. Jeśli posiadacie mniej pamięci, to wiedzcie, że po uruchomieniu kilkunastu kart lisek dostanie zadyszki. Niestety, ale funkcjonalność programu okupiona jest dosyć sporą zasobożernością (mimo wykorzystania natywnego kodu Androida). Niemniej, jest i tak o niebo lepiej niż w poprzednich wersjach programu, gdzie nierzadko praca z nim była wręcz niemożliwa.

Program na pewno jest wart uwagi i stanowi bardzo udaną alternatywę dla wbudowanej w Androida przeglądarki i działa z niemal wszystkimi urządzeniami wyposażonymi we Froyo lub nowszą wersję platformy Google. Ma jednak również kilka minusów. Interfejs sprawdza się na mniejszych rozdzielczościach, a więc został przygotowany głównie z myślą o smartfonach. Na tabletach z ekranami 10-calowymi o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli jest to już mniej wygodne, choć z czasem można się przyzwyczaić.

Zalety

+ wsparcie dla Flash Playera;
+ dostępność wielu rozszerzeń;
+ ładny interfejs;
+ obsługa wtyczek.

Wady

– mniejsze, ale i tak dosyć duże wymagania sprzętowe;
– interfejs zaprojektowany głównie z myślą o smartfonach.

Dawid Długosz: Dziennikarz w branży IT od 2006 roku. Fan produktów firmy Apple. W życiu prywatnym mąż i ojciec trójki dzieci. W serwisie Tablety.pl pełni rolę redaktora prowadzącego. Pasjonat nowych technologii.
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

W serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody użytkownika oraz do zbierania informacji statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.