Firma z Cupertino długo kazała czekać nam na Apple TV 4. generacji. Co ciekawe, winną sytuacji była asystentka Siri, która dostępna jest z poziomu nowego pilota.
Apple TV 4. generacji zaprezentowano we wrześniu 2015 roku i debiut urządzenia odbył się po trzech i pół roku od premiery Apple TV 3. generacji. Dlaczego tak długo to trwało? Okazuje się, że winę za to ponosi nie kto inny, jak asystentka Siri.
Czytaj także >> Tak działa aplikacja Dom (Home) z iOS 10
Siri jest jedną z najważniejszych funkcji nowego Apple TV. Firma z Cupertino bardzo chciała, aby Siri odegrała ważną rolę w ATV 4. generacji. Asystentka pozwala nie tylko wyszukiwać w prosty sposób za pomocą głosu, ale ma też funkcje oparte na AI, gdzie na przykład może znaleźć „dobry film z Tomem Hanksem”. Niestety, „uczenie” Siri bardziej zaawansowanych funkcji zajęło sporo czasu. Dlatego też premiera ostatniej generacji Apple TV przeciągała się w czasie.
Na tym nie koniec. Pewne plotki sprzed jakiegoś czasu sugerują, że Siri ma odegrać dużą rolę w przypadku urządzenia Apple’a dla domu inteligentnego, które ma stanowić odpowiedź na Google Home czy Amazon Echo. Sugeruje się, że może to być Apple TV 5. generacji z nowym tvOS. Trudno jednak powiedzieć, kiedy takie urządzenie będzie gotowe. Jego premiery w tym roku raczej się nie spodziewamy, ale kto wie, a może już w przyszłym…?
Na poniższym filmie obejrzysz przegląd nowości w aplikacjach Mapy i Muzyka z iOS 10:
źródło: tnw