The Wall Street Journal opublikował już dziś recenzję iPhone’a SE. Okazuje się, że smartfon ma baterię, która zapewnia dłuższy czas pracy na ekranie niż w Galaxy S7 czy iPhonie 6s!
Dziś ruszyła przedsprzedaż iPhone’a SE zapowiedzianego w poniedziałek i w sieci pojawiają się pierwsze recenzje smartfonu. Co ciekawe, z informacji opublikowanych przez The Wall Street Journal wynika, że iPhone SE, pomimo małych gabarytów i pewnie równie małej baterii, zapewnia w trakcie przeglądania stron na włączonym ekranie (w trakcie testów zastosowano cały czas to samo podświetlenie) aż 10 godzin pracy! To naprawdę świetny wynik. Dla porównania, iPhone 6s osiąga wynik o ponad dwie godziny gorszy, a Samsung Galaxy S7 o niemal 3 godziny gorszy.
Z czego to wynika, skoro w smartfonie pewnie zastosowano baterię o pojemności około 1500-1600 mAh? (dokładna pojemność nie jest jeszcze znana, ale wkrótce ja poznamy). Przede wszystkim z racji małego ekranu o przekątnej 4 cali i niewielkiej rozdzielczości (640 x 1136 pikseli), co nie przekłada się na duże zapotrzebowanie na energię. Poza tym Apple mogło wprowadzić inne, pomniejsze udoskonalenia, które wpłynęły na wydłużenie czasu pracy na akumulatorze, jak mniej energożerny układ SoC, kości LPDDR4 etc.
Gwoli przypomnienia, polska przedsprzedaż iPhone’a SE rozpocznie się 29 marca. Z pełną recenzją smartfona zapoznacie się udając się do źródła tej informacji.
źródło: The Wall Street Journal (via Apple Insider)