Apple wprowadziło technologię 3D Touch wraz z iPhone’ami 6s. Tymczasem kalifornijska firma Immersion uważa, że rozwiązanie to narusza trzy należące do niej patenty.
Firma z Cupertino nie ma coś ostatnio szczęścia. Dziś wspominaliśmy wam o tym, że Apple doczekało się zbiorowego pozwu z powodu błędu 53. To jednak nie koniec. Kalifornijska firma Immersion stwierdza, że technologia 3D Touch zaimplementowana w iPhone’ach 6s i 6s Plus narusza jej patenty. Dokładnie trzy i są to:
- Haptic feedback system with stored effects – rozwiązanie, które jest bardzo podobne do funkcji zastosowanych w 3D Touch, gdy oprogramowanie inaczej reaguje na lekkie i mocniejsze naciśnięcie na ekranie;
- Method and Apparatus for Providing Tactile Sensations – w tym przypadku Immersion stwierdza, że Apple skopiowało funkcje związane z wibracjami;
- Interactivity Model for Shared Feedback on Mobile Devices – patent opisujący dynamiczne efekty dotykowe i sygnały sterujące.
Immersion „nie pieści się” i żąda od Apple’a wypłaty odszkodowania, jak i kieruje sprawę do Międzynarodowej Komisji Handlu (ITC), gdzie chce zakazu sprzedaży iPhone’ów 6s na terenie Stanów Zjednoczonych. Trudno powiedzieć, jak skończy się ta sprawa. Możliwe, że ugodą, jak to często bywa w podobnych przypadkach. Apple nie skomentowało na razie tej sprawy. Możliwe, że oświadczenie nigdy nie zostanie wydane.
źródło: Immersion