W trakcie konferencji WSJ D. w Laguna Beach w Kalifornii na scenie pojawił się sam CEO Apple, czyli Tim Cook. Szef firmy z Cupertino wypowiedział się na temat różnych produktów Apple, w tym zegarka, którego premiery spodziewamy się na początku 2015 roku oraz usługi Apple Pay, którą uruchomiono w zeszłym tygodniu. Wyjaśnił również przyczynę uśmiercenia iPoda classic.
Przeczytaj koniecznie >> iPad: które z modeli tabletów Apple były najpopularniejsze w Polsce przez ostatnie pół roku?
Tim Cook był jednym z gości specjalnych konferencji WSJ D. zorganizowanej przez The Wall Street Journal w Laguna Beach. CEO Apple wypowiedział się na temat kilku produktów i usług własnej firmy.
Zacznijmy od zegarka Apple Watch. Cook powiedział, że jest bardzo podekscytowany zbliżającą się premierą tego urządzenia (to nastąpi na początku przyszłego roku) i cieszy go, że Jony Ive i jego zespół idealnie zrozumieli, iż coś co nosisz może być osobiste, a przy tym niekoniecznie geekowe. Cook zdradził również nowe szczegóły na temat baterii Apple Watch. Okazuje się, że zegarek będziemy musieli ładować każdego dnia (w nocy). Niestety, dokładne detale na temat jej specyfikacji technicznej nie są znane. Nie wiemy co dokładnie miał na myśli Cook, ale jeśli bateria w Apple Watch ma pozwalać na dzień pracy podobny jak w iPhonie, to do optymizmu nieco brakuje.
Bateria Apple Watch będzie ładowana za pomocą specjalnego złącza magnetycznego umieszczonego na spodzie zegarka. Będzie to dosyć podobne rozwiązanie, które znamy z Magsafe stosowanego w MacBookach.
Następnie Tim Cook opowiedział co nieco o usłudze Apple Pay, który wystartowała tydzień temu. Okazuje się, że tylko przez pierwsze 72 godziny od uruchomienia Apple Pay klienci aktywowali ponad milion kart kredytowych i debetowych! To największe w historii uruchomienie podobnej usługi związane z płatnościami mobilnymi. Cook podkreślił, że Apple Pay jest pierwszą tego typu usługą, która jest bardzo prosta, a przy tym również spersonalizowana i bezpieczna. Apple nie zbiera i nie przechowuje żadnych danych użytkowników. CEO firmy z Cupertino podsumował to następująco: „nie jesteśmy Wielkim Bratem. Zostawiamy to innym„. Warto jednak zauważyć, że Apple Pay nie spotyka się z ciepłym przyjęciem przez sklepy i część z nich blokuje usługę w Stanach Zjednoczonych.
>> Apple iPad Air 2. generacji. Mamy go i przystępujemy do testów. Co chcecie wiedzieć?
W trakcie sesji Q&A w trakcie konferencji Tim Cook został zapytany o iPoda classic. Gwoli przypomnienia, urządzenie to uśmiercono w zeszłym miesiącu. W pięć lat po tym, jak zostało ostatnio odświeżone. Okazuje się, że odtwarzacz wycofano z oferty, bo Apple miało trudności z jego wytwarzaniem. Cook zdradził, że na świecie firma nie mogła już znaleźć dla niego części. Niemniej, CEO Apple dodaje, że iPod touch, którego produkcja będzie kontynuowana, jest nadal ciekawą alternatywą dla iPoda classic, którą powinni zainteresować się klienci.
Domyślamy się więc, że główną przyczyną mogły być problemy z dostępnością tradycyjnych dysków talerzowych, które są wypierane przez dyski SDD i pamięci NAND flash. Napędy dla iPodów classic dostarczała Toshiba. Firma jednak już jakiś czas temu przestała wytwarzać dyski talerzowe w rozmiarze 1,8 cala. Zdaje się więc, że to właśnie z tego powodu nie ma już klasycznego iPoda.
Źródło: The Wall Street Journal, fot.: Gary Fong