Wyszukiwarka i Mapy Google z powiadomieniami o niebezpieczeństwie

Gigant z Mountain View chce, byśmy byli bardziej bezpieczni, dlatego wprowadza kolejne zmiany do swojej wyszukiwarki, jak również do aplikacji Mapy Google. Od teraz w naszych wynikach wyszukiwania oraz na danym terenie w aplikacji Mapy Google będą pojawiać się alarmy odnośnie zagrożenia na danym terenie.

Świat jest i będzie czasami niebezpieczny. Zdarzają się sytuacje, takie jak trzęsienia ziemi, powodzie, tsunami, zagrożenia terrorystyczne, wojny czy, jak ostatnio, ogromne pożary. Facebook już dodał możliwość informowania naszych bliskich o tym, że jesteśmy bezpieczni. Teraz takie funkcje dostaną również Mapy Google. Informacje o niebezpieczeństwie pojawią się też w wynikach wyszukiwania.

Jeśli będziemy wyszukiwać informacji o danej katastrofie, wyświetli się nam alarm o niebezpieczeństwie. W przypadku Map będzie to czerwony punkt. Możemy go wtedy dotknąć, a zobaczymy nowe opcje. Na liście jest między innymi odnośnik do wiadomości w wyszukiwarce związanych z sytuacją, ale także numery alarmowe oraz strona z dokładnymi informacjami. Na Mapach będą wyświetlały się również aktualizacje odnośnie wydarzenia.

Co więcej, w razie, gdybyśmy się znaleźli zbyt blisko wydarzenia, gigant z Mountain View postanowił informować użytkowników o zaistniałym zagrożeniu. Będziemy zatem otrzymywali powiadomienia z informacją o niebezpieczeństwie. Ułatwi nam to uniknięcie wszelkiego rodzaju zagrożenia. Kto wie, może taka opcja kiedyś uratuje komuś życie.

Powiadomienia w aplikacji Mapy Google i wyszukiwarce są już wdrażane

Nowości w Mapach i w wyszukiwarce są już powoli dodawane. Jeśli ich jeszcze nie widzicie, radzimy po prostu uzbroić się w odrobinę cierpliwości. W moim przypadku zmiany nie są jeszcze widoczne ani w wersji na przeglądarkę, ani w aplikacji Mapy Google. Warto też wspomnieć, że niedługo Mapy mogą doczekać się opcji dodawania wideo do danych miejsc.

Źródło: blog.google

Katarzyna Dąbkowska: Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

W serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody użytkownika oraz do zbierania informacji statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.