Motorola przejmie produkcję smartfonów Lenovo. Prawdopodobnie na rynku będą one jednak funkcjonowały pod dotychczasową marką. Decyzja o poważnych zmianach w strukturach firmy zaszła po ujawnieniu niekorzystnego dla pierwszej z wymienionych spółek raportu finansowego.
Co zmiana oznacza w praktyce? Motorola, którą Lenovo wykupiło pod koniec ubiegłego roku, odpowiadać będzie za cały proces projektowania i produkcji smartfonów, z wyłączeniem działań marketingowych. Jednocześnie Motorola będzie kontynuowała prace nad własną linią produktów. Nie wiadomo na razie, jak wpłynie to na wygląd urządzeń Lenovo. Niewykluczone, że Motorola posługiwać się będzie projektami zbliżonymi do tych, z których znane są jej produkty.
W ostatnim kwartale smartfony Lenovo dotarły do sklepów w nieznacznie większym nakładzie niż w tym samym okresie w roku 2014. Różnica wyniosła 2,3 proc. Mimo to udział chińskiej firmy w rynku spadł o 0,5 punktu procentowego do poziomu 4,7 proc., co jednak i tak pozwoliło jej zachować piąte miejsce na świecie. Sytuacja w Motoroli przedstawia się zupełnie inaczej.
Ostatni kwartał przyniósł firmie spadek zamówień o 31 proc. i wyniósł 5,9 mln. Trzeba jednak wziąć poprawkę na fakt, że Brazylia – czyli duży rynek zbytu smartfonów Motoroli – przeżywa w ostatnim okresie problemy ekonomiczne. Nie jest to zresztą jedyne zmartwienie Motoroli. Do innych należą problemy z właściwym zaopatrzeniem sklepów i zmiany w strukturze kosztowej. Prognozy są jednak optymistyczne: w ciągu roku, a potencjalnie nawet najbliższych sześciu miesięcy, firma powinna zacząć ponownie wychodzić na plus.
Źródło: Androidpolice