Samsung Galaxy S6 Edge – recenzja

Wraz z wrześniową premierą Samsunga Alpha, koreański producent postawił na nową stylistykę swoich smartphone’ów z wysokiej i średniej półki. Zwieńczeniem tych przemian we wzornictwie są przede wszystkim najnowsze flagowce firmy – Galaxy S6 i S6 Edge. Oba telefony znaczącą różnią się od zeszłorocznego poprzednika, a zmiany które w nich zaszły wzbudzają wiele kontrowersji. Wszystkim szczegółom – zarówno dotyczącym hardware jak i oprogramowania – miałem okazję się przyjrzeć testując model z zagiętym ekranem – Samsunga Galaxy S6 Edge.

Budowa

Już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że linia S znacząco zmieniła się względem tego, co mogliśmy zobaczyć w pięciu poprzednich modelach. Samsung postawił tym razem na szkło Gorilla Glass 4 oraz aluminiowe wykończenie. Sam telefon nabrał również bardziej obłych kształtów, co jest szczególnie widoczne właśnie w modelu Edge, którego ekran delikatnie zagina się przy bocznych krawędziach.

Najnowsze flagowce są dostępne w kilku wersjach kolorystycznych, a przy ich wyborze warto nie kierować się tylko upodobaniami w stosunku do barw. Niestety urządzenia w jaskrawych kolorach, jak na przykład zielonym, bardzo uwidaczniają odciski palców i odbijają światło tworząc efekt lustra. Na szczęście nie mogę tego zarzucić testowanemu przeze mnie białemu modelowi, w którym zjawiska te nie występowały.

Wielu fanów firmy zarzucało Samsungowi, że na pewnych płaszczyznach nastąpił regres względem poprzednich modeli. Nie sposób się z tym nie zgodzić. W telefonie nie wymienimy baterii, oraz nie włożymy do niego karty microSD. Dodatkowo przez zmianę konstrukcyjną, urządzenie straciło swoje właściwości wodoodporne, które osobiście bardzo ceniłem w Galaxy S5. Wszystkie powyższe zmiany są efektem kompromisu, na który wpłynęło zastosowanie nowych materiałów do produkcji. Te zaś korzystnie wpłynęły na wytrzymałość całej konstrukcji telefonu. Wszystkie drop testy pokazują, że Galaxy S6 i S6 Edge wyjątkowo dobrze znoszą wszelkiego rodzaju upadki.

W najnowszym flagowcu Samsunga znajdziemy port microUSB, który jest charakterystyczny dla urządzeń z systemem Android, oraz złącze jack. Standardowo już po lewej stronie umiejscowiony został przycisk włączający i wyłączający ekran, zaś po lewej dwa klawisze regulacji głośności. Na górze urządzenia znajdziemy tackę na kartę nano-SIM oraz nadajnik, który umożliwi obsługę telewizora z poziomu telefonu, a także mikrofon. Z przodu urządzenia spotkamy przycisk Home z czytnikiem linii papilarnych, drugi głośnik oraz aparat i czujnik zbliżeniowy oraz światła. Z tyłu zaś oprócz kamery producent umiejscowił czujnik pulsu oraz diodę LED.

Warto wspomnieć w tym momencie o wymienionym wyżej czytniku linii papilarnych, który był obiektem krytyki w Galaxy S5 i Note 4, szczególnie w porównaniu z tym z iPhone’a 5s. Wyżej wspomniany moduł w testowanym przeze mnie modelu działał perfekcyjnie i ani razu mnie nie zawiódł, choć tylko raz wprowadziłem swój odcisk do bazy danych.

Konstrukcja Samsunga Galaxy S6 Edge sprawia, że możliwe jest jego ładowanie w sposób bezprzewodowy. Wystarczy, że położymy telefon na ładowarce indukcyjnej. Warto jednak wspomnieć, że jest to sposób wolniejszy od tradycyjnego przesyłu energii elektrycznej przez kabel i wydłuża czas ładowania o około 40%.

 

Zakrzywienie ekranu

Najwięcej emocji w modelu S6 Edge wzbudza jego zakrzywiony ekran. Ma ona swoje plusy i minusy, choć nie sposób odmówić Samsungowi, że jest efektem innowacji.

Zakrzywienie ekranu sprawiło, że boczna krawędź urządzenia stała się bardzo wąska. Skutkiem tego telefon leży gorzej w dłoni od modelu S6. Dodatkowo aluminiowa ramka po prawej stronie smartphone’a nagrzewa się przy dłuższym użytkowaniu sprzętu, co potęguje efekt dyskomfortu. Po dwóch tygodniach użytkowania przyzwyczaiłem się jednak do konstrukcji telefonu i przestała ona stanowić dla mnie problem.

Zakrzywiony ekran ma jednak swoje plusy. Sprawia świetne wrażenie wizualne, a ponadto pozwala na uzyskanie dostępu do podstawowych informacji, gdy jest wyłączony. Wystarczy, że przejedziemy po nim palcem w górę i w dół. Bok ekranu może wyświetlać przychodzące powiadomienia, zaś przeciągając go od krawędzi do środka uzyskamy dostęp np. do ulubionych kontaktów. Warto jednak zaznaczyć, że krzywizna inaczej odbija światło, co może czasami przeszkadzać, szczególnie przy korzystaniu z telefonu w nasłonecznionym miejscu.

Mam nadzieję, że przyszłe aktualizacje wzbogacą funkcje wykorzystujące zakrzywiony ekran. Obecnie są one zastosowane poniekąd na siłę i nie dają zbyt wiele użytkownikowi. Pamiętajmy, że różnica cenowa między zwykłym modelem, a tym z zakrzywionym ekranem, wynosi 500 zł. Warto więc zastanowić się, czy tradycyjnie wyglądający S6 nie okaże się dla nas wystarczający.

 

Ekran

Samsung przyzwyczaił nas do ekranów Quad HD Super AMOLED i nie inaczej jest w przypadku Galaxy S6 Edge. Kolory cechuje dość duży współczynnik saturacji, co dodatkowo sprawia, że wyświetlane czernie są bardzo głębokie. Dodatkowo warto wspomnieć o wyjątkowo dużej gęstości pikseli – 576 ppi – która sprawia, że 5,1-calowy ekran o rozdzielczości 1440 x 2560 px jest bardzo ostry. Niestety w kwestii jasności wyświetlacza Samsung z pewnością nie jest liderem na rynku, dlatego też korzystanie z telefonu w pełnym słońcu może sprawiać pewne problemy. Warto jednak pamiętać, że to bolączka współczesnych urządzeń mobilnych i nie dotyczy ona tylko koreańskiego producenta.

Kamery

Kamera w Samsungu Galaxy S6 Edge jest jedną z najlepszych, które spotykamy w urządzeniach mobilnych. 16-megapikselowa matryca o rozdzielczości 2988 x 5312 px sprawia, że zdjęcia są ostre, a kolory świetnie odwzorowane. Rozmiar uzyskanych fotografii to nawet 512 x 2988 px. Aparat wyjątkowo dobrze radzi sobie przy słabym oświetleniu i pozwala na otrzymanie jasnych fotografii pełnych naturalnych kolorów. Również przednia 5-megapikselowa kamera z pewnością zadowoli miłośników selfie.

Fanów fotografii mobilnej powinien zadowolić fakt, że natywna aplikacja aparatu posiada wiele zaawansowanych funkcji, takich jak ustawienia ISO, przesłony i autofokusa. Ponadto możliwe jest przy użyciu kamery utworzenie panoramy oraz wirtualnego zdjęcia, które pozwala na sfotografowanie obiektu z kilku perspektyw i otrzymania spójnego i interaktywnego obrazu.

Również kręcone filmy są bardzo dobrej jakości. Kamera pozwala na ustawienia rozmiaru UHD, co daje 3840 x 2160 px. Jeżeli zaś chcemy nagrywać materiały w 60 klatkach na sekundę, to możemy wybrać rozdzielczość FHD, co daje wymiary 1920 x 1080 px.

Przykładowe zdjęcia możecie zobaczyć poniżej.

Bateria i osiągi

Samsung Galaxy S6 przez cały okres testów działał szybko i nic nie wskazuje na to, że dłuższy czas użytkowania miałby zmienić ten stan rzeczy. Potężne podzespoły – w tym 3 GB RAM i 8-rdzeniowy procesor o taktowaniu 2,1 GHz – w połączeniu z odchudzoną wersją nakładki TouchWiz stworzyły urządzenie o najlepszej specyfikacji na rynku. Animacje są płynne, system świetnie radzi sobie z programami otwartymi w tle i żadna aplikacja nie jest w stanie niekorzystnie wpłynąć na szybkość działania telefonu.

Nieco mniej dobrego można powiedzieć o baterii. Choć z założenia 2550 mAh powinno pozwolić na osiągnięcie bardzo dobrego wyniku, to niestety w praktyce tak nie jest. Przy włączonym LTE oraz przeciętnym użytkowaniu aktywnego posiadacza telefonu, podłączenie urządzenia do ładowania konieczne jest już po 11 godzinach. Świetne rozwiązanie, jakim był tryb oszczędzania baterii, również nie sprawdza się tak dobrze, jak w poprzedniku. Wydłuża ono obecnie czas pracy czterokrotnie, co nie jest złym wynikiem, ale dziwi regres w tym aspekcie.

Warto nie posiłkować się jednak tylko subiektywnymi odczuciami, ale sięgnąć również po testy benchmarkowe. Zgodnie z wynikiem uzyskanym w programie Geekbench 3, Samsung Galaxy S6 uzyskał 1499 punktów w teście jednowątkowym i 4759 punktów w wielowątkowym. Z kolei AnTuTu przyznało urządzeniu 63697 punktów, w tym 7787 dla UX, 5810 dla CPU, 3860 dla RAM oraz 1633 dla GPU.

Oprogramowanie

Samsung dostosował swoją nakładkę – TouchWiz – do Androida 5.0. Koreański producent sięgnął nie tylko po rozwiązania wprowadzone przez Google, ale i inspirował się stylistyką Material Design. Efekty w obu aspektach są naprawdę dobre. Dostępne funkcje korzystnie wpływają na wygodę korzystania z urządzenia, a nowy interfejs wygląda lepiej, niż miało to miejsce w poprzednich wersjach oprogramowania Samsunga.

Warto w tym momencie wspomnieć o dodatkach, które przysługują każdemu nowemu posiadaczowi najnowszych flagowców koreańskiego producenta. Wśród nich znajdziemy 60 zł w usłudze SkyCash, 3 miesiące darmowego abonamentu w księgarni Legimi, pół roku w usłudze Endomondo oraz 3 miesiące w serwisie Deezer. Ponadto otrzymają oni na dwa lata 100 GB pamięci w chmurze OneDrive oraz kilka darmowych aplikacji, takich jak Shazam Encore czy też Fleksy Keyboard.

Podsumowanie

Samsungi Galaxy S6 i S6 Edge to naprawdę świetne telefony i prawdopodobnie najlepszy smartphone’y z systemem Android. Cechują się świetnym wykonaniem oraz użyciem wysokiej jakości materiałów, które korzystnie wpływają również na wygląd telefonu. Do tego urządzenia posiadają jedne z najlepszych kamer na rynku telefonów oraz świetny osprzęt, który zapewnia im płynność działania. Ponadto model Edge wyróżnia się wśród konkurencji innowacyjnym rozwiązaniem w postaci zagiętego ekranu, który jednak nie wszystkim musi przypaść do gustu. Cieszy fakt, że Samsung odmienił nakładkę TouchWiz, co korzystnie wpływa na wygodę korzystania z urządzenia. Fani marki mogą być jednak niezadowoleni ze zmian na gorsze, względem poprzedniego modelu. Te powinny im jednak wynagrodzić liczne zalety S6 Edge.

Ocena: 5/6

Plusy:
+ świetne wykonanie i wysoka jakość użytych materiałów;
+ bardzo wydajny procesor;
+ bardzo dobra kamera;
+ precyzyjny czytnik linii papilarnych;
+ nowa wersja nakładki TouchWiz.

Minusy:
– brak kilku rozwiązań z modelu S5;
– średni czas pracy na baterii;
– wąska krawędź boczna.

Jacek Zięba:
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

W serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody użytkownika oraz do zbierania informacji statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.