Udostępnij
Tweetnij

Trasa Świętego Mikołaja z minigrą i kilkoma innymi nowościami

Trasa Świętego Mikołaja, znana również jako Google Santa Tracker, pozwala nam na śledzenie poczynań naszego darczyńcy. Aplikacja jest aktualizowana co rok. W tym roku możemy liczyć na nowości odnoszące się do Asystenta. Pojawiaj się również jedna ciekawa gra, dzięki której będziemy mogli zmajstrować własnego elfa.

Trasa Świętego Mikołaja w Google pozwala nam, jak sama nazwa wskazuje, na śledzenie poczynań Mikołaja w wigilijną noc. Zanim to jednak nastąpi Mikołaj jeszcze odpoczywa. W tym czasie możemy cieszyć się wieloma ciekawymi minigrami, które mają zapowiadać rychłe nadejście świąt Bożego Narodzenia.

Trasa Świętego Mikołaja w Google (Santa Tracker) to aplikacja, która, jak sama nazwa wskazuje, pomaga użytkownikom w śledzeniu dostarczyciela prezentów. Aplikacja co rok informuje posiadaczy sprzętów z Androidem, gdzie teraz znajduje się święty Mikołaj i co dokładnie porabia. W tym roku dodano również kilka innych ciekawych opcji, takich jak dodatkowa minigra.

Trasa Świętego Mikołaja całkowicie za darmo

Wspomnianą grą jest opcja samodzielnego stworzenia i dostosowania elfa. Możemy pochwalić się nim później innym znajomym w sieci. To jednak nie koniec nowości. Gboard otrzymał również nowy pakiet naklejek mający wprowadzać nas w świąteczny nastrój. Poza tym potwierdzono również kilka ciekawych opcji dla Asystenta. Okazuje się, że wkrótce będziemy mogli korzystać z aplikacji z pomocą Asystenta. Już 23 grudnia będziemy mogli zadać pytanie „Hey, Google, where’s Santa?”. Wtedy Asystent powie nam, jaka jest dokładna lokalizacja Mikołaja.

Kiedy już dotrwamy do Wigilii, Trasa Świętego Mikołaja pokaże nam jak szybko porusza się Mikołaj po całym świecie z pomocą Map. Aplikacja jest całkowicie darmowa. Jeśli macie ją już na swoich sprzętach, wystarczy ją zaktualizować, by cieszyć się nowymi opcjami.

Przeczytaj także: Najlepsze nowe aplikacje na Androida z listopada

Katarzyna Dąbkowska

Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij