Udostępnij
Tweetnij

Find My Phone odsyła użytkowników do pewnego domu w Atlancie

Wadliwa aplikacja Find My Phone powoduje, że ludzie szukający zgubionych lub skradzionych telefonów odsyłani są do pewnego domu w Atlancie. Jego lokatorzy mieli już 12 takich przypadków.

iPhone 6s

Wadliwa aplikacja Find My Phone powoduje, że ludzie szukający zgubionych lub skradzionych telefonów odsyłani są do pewnego domu w Atlancie. Jego lokatorzy mieli już 12 takich przypadków.

Przyznajcie się – ile razy w ciągu tygodnia szukacie swojego telefonu? Mój mąż słyszy pytanie „Widziałeś mojego iPhone’a?” średnio dwa razy dziennie. Oczywiście, w następnej kolejności pojawia się prośba „Zadzwoń do mnie”. Co jeśli nadal nie jesteśmy w stanie zlokalizować telefonu, a w głowie kłębią się myśli o kradzieży czy zagubieniu urządzenia? To bardzo proste – wystarczy aplikacja lokalizująca nasz smartfon. Nie raz i nie dwa Find My Phone pozwalało na znalezienie zagubionego bądź skradzionego telefonu. Co jednak, jeśli nie pracuje ona prawidłowo? Wtedy możliwym jest, że zostaniecie odesłani do pewnego domu w Atlancie.

Christina Lee oraz Michael Saba mają niezwykły problem. Otóż przez ostatnie 11 miesięcy aż 12 razy spotkali się z ludźmi, którzy w ich domu szukali swojego skradzionego smartfona. Część z nich przyszła z obstawą policji. Powody? Aplikacja lokalizująca urządzenie po prostu odsyłała ich do domu pary, która zarzekała się, że takich urządzeń u siebie nie posiada. Po sprawdzeniu miejsca faktycznie okazywało się, że pani Lee oraz pan Saba są osobami niewinnymi. Winowajcą natomiast okazywała się aplikacja.

Ekspert od kryminalistyki zajmujący się iPhone’ami, Jonathan Zdziarski, twierdzi, że przyczyn takich wypadków może być wiele. Aplikacja mogła zawierać złe dane w bazie danych, ktoś mógł też posługiwać się też takim samym adresem MAC. By stwierdzić, co dokładnie poszło nie tak, musiałby jednak być w posiadaniu zaginionego telefonu. Jak wiadomo, z tym będzie bardzo ciężko, bo urządzeń nie da się prawidłowo zlokalizować. Oznacza to, że do drzwi domu pechowych lokatorów w Atlancie pewnie znów zapuka jakiś niezadowolony użytkownik. Państwo Lee i Saba boją się jednak o swoje bezpieczeństwo, bo któryś z nich może jednak nie przyjąć do wiadomości tłumaczenia o wadliwej aplikacji. Dlatego też postanowili złożyć skargę do lokalnego senatora z nadzieją, że ktoś w końcu zajmie się sprawą.

Źródło: Neowin

Katarzyna Dąbkowska

Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij