Udostępnij
Tweetnij

Meizu Zero okazał się totalną porażką. Oppo szykuje podobny telefon

Meizu Zero to smartfon, który nie miał żadnych przycisków i złącz. Projekt okazał się totalną porażką i został zakopany. Tymczasem Oppo szykuje podobny telefon. Pokazano jego prototyp i domyślamy się, że więcej o urządzeniu usłyszymy w trakcie MWC 2020. Przypadek Meizu Zero pokazuje jednak, że może to być bez sensu.

Meizu Zero to niecodzienny smartfon, który został zapowiedziany na początku tego roku. Potem Chińczycy próbowali zrealizować taki projekt poprzez kampanię crowdfundingową na IndieGoGo. Niestety, pomysł okazał się być porażką i sprzęt po prostu pogrzebano. Teraz z podobnym telefonem powraca firma Oppo.

Chińczycy z Oppo również stworzyli projekt smartfona, który nie ma żadnych przycisków i złączy. Urządzenie można ładować wyłącznie z użyciem ładowarek bezprzewodowych. Wspierane jest VOOC 30 W. Jest ono w stanie naładować do pełna akumulator o pojemności 4000 mAh w ciągu zaledwie 80 minut. Ponadto firma umieściła w prototypie kamerkę do selfie, która została schowana pod ekranem. Na pokładzie jest też eSIM zamiast standardowego slotu dla karty nano SIM.

Meizu Zero telefon ez przycisków i złączy Oppo
fot: Future
Meizu Zero telefon ez przycisków i złączy Oppo
fot: Future
Meizu Zero telefon ez przycisków i złączy Oppo
fot: Future
Meizu Zero telefon ez przycisków i złączy Oppo
fot: Future

Oppo chyba nie wyciągnęło wniosków z porażki Meizu Zero

Meizu Zero okazał się być klapą. Klienci pokazali, że tego typu smartfony, choć bardzo odważne i innowacyjne, nie są w kwestii ich zainteresowania. Zbiórka pieniędzy prowadzona na łamach IndieGoGo zakończyła się porażką. Być może Oppo wierzy, że jego telefon spotka się lepszym przyjęciem. Prawdopodobnie sprzęt ten zostanie zaprezentowany pod koniec lutego, gdy w Barcelonie odbędą się targi MWC 2020. Wtedy powinniśmy poznać specyfikację sprzętu, która na razie nie jest znana.

Przeczytaj także: Messenger – triki i funkcje, które warto znać

źródło

Marcelina Poznańska

Lubię Androida i jestem jego użytkowniczką niemal od samego początku. Nie stronię jednak od innych platform mobilnych. Interesuję się, poza nowymi technologiami, także jazdą konną oraz sportem.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij