Udostępnij
Tweetnij

Samsung Galaxy Note 7 jest wciąż używany w domach odważnych użytkowników

Samsung Galaxy Note 7 był jedną z największych wtop, jakie miała w ostatnich latach koreańska firma, jeśli nie liczyć wirujących w powietrzu części pralek. Spółka szybko jednak zareagowała na swój błąd, najpierw zamieniając urządzenia, później je wycofując z rynku. Okazuje się jednak, że jest kilku śmiałków, którzy wciąż korzystają ze wspomnianych smartfonów. Choć Galaxy Note 9 jest już blisko.

Samsung Galaxy Note 7 był wielkim niewypałem. Dosłownie i w przenośni. Choć minął już szmat czasu od całej afery z zapalającymi się smartfonami, ludzie wciąż pamiętają te wszystkie wypadki. Samsung stanął na nogi i wycofał urządzenia z produkcji. Później stopniowo odzyskiwał niebezpieczne sprzęty od użytkowników, którzy je zakupili. Nie wszyscy jednak to zrobili.

Samsung Galaxy Note 7 nie jest już sprzedawany, a firma z Korei zrobiła wszystko, by uniemożliwić użytkownikom korzystanie ze smartfona w czasie, gdy wycofywał go z rynku. Najpierw obniżył zasobność baterii, później wprowadzał kolejne aktualizacje mające zniechęcić użytkowników do korzystania z telefonu. Okazało się, że po tych wszystkich systemowych „przeróbkach” smartfon był kompletnie niezdatny do użycia. Nie można go używać do przeglądania sieci czy bezpiecznego wykonywania połączenia.

samsung galaxy note 7

Samsung Galaxy Note 7 wycofany, ale firma przyznała oficjalnie, że nie wszyscy oddali sprzęt

Jak donosi jednak serwis Android Central, pomimo wprowadzania zmian przez Samsunga i kompletnej nieużyteczności wspomnianego urządzenia wciąż jest kilku śmiałków, którzy tę tykającą bombę w domu mają i z niej korzystają. Nie wiadomo jak dużo jest ich na świecie i czy wiedzą o programie wymiany urządzeń. Samsung sam poinformował, że „prawie wszyscy” zwrócili smartfony. Oznacza to, że faktycznie kilku użytkowników się na to nie zdecydowało.

Zobacz także: Najlepsze nowe aplikacje na Androida z czerwca

Źródło: Android Central

Katarzyna Dąbkowska

Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij