Udostępnij
Tweetnij

Google wchłania Songza. Będą lepsze playlisty w Google Play Music?

To dobre wieści dla użytkowników Google Play Music. Potentat ogłosił właśnie przejęcie firmy Songza. Zajmuje się ona streamingiem muzyki, jednak to z czego jest ona najbardziej znana to listy odtwarzania (playlisty).

Songza

To dobre wieści dla użytkowników Google Play Music. Potentat ogłosił właśnie przejęcie firmy Songza. Zajmuje się ona streamingiem muzyki, jednak to z czego jest ona najbardziej znana to listy odtwarzania (playlisty).

Przeczytaj koniecznie >> Android 4.4.3 już dostępny w postaci obrazów. Jak zainstalować go dziś?

Który z tych tabletów uważasz za najlepszy?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

To również dobre informacje dla samej firmy Songza, z uwagi na dostęp od chwili fuzji do zasobów Google. Niestety… Jest i zła wiadomość. Google ma ten zły nawyk, że zwykło zamykać produkty przejętych firm…

Ekipa Songzy zapewnia, że  “nie należy oczekiwać gwałtownych zmian”. Takowe nie są planowane, aczkolwiek ciężko określić, czy jak długo ten stan potrwa. Songza zajmuje się streamingiem i listami odtwarzania od kilku lat. Na pierwszy rzut oka, łatwo usługę Songza pomylić choćby z serwisem radiowym online, np. Pandorą. Co zatem czyni Songzę inną? Sposób automatycznego tworzenia list odtwarzania. Songza posiada setki playlist, które tematycznie podzielone są według pokolenia, dekad czy nawet humoru słuchacza. To trochę zbyt wcześnie aby mówić o tym, które z funkcjonalności trafią do Play Music, jednak jak twierdzi Google, w ciągu najbliższych kilku miesięcy “planuje wprowadzić to, co użytkownicy kochają w Songza” nie tylko do Google Play Music, ale i do YouTube i innych serwisów.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że niedawno Apple wchłonęło Beats, za kwotę ponad 3 miliardów dolarów. Między innymi po to, aby skorzystać z rozwiniętego systemu list odtwarzania. Przypuszczalnie Songza kosztowała znacznie mniej…

Źródło: Liliputing, Mashable

Maciej Rosiński

Jestem miłośnikiem gadżetów i nowoczesnych technologii, fanem Xiaomi i MIUI. Lubię język polski i choć nie jestem absolwentem dziennikarstwa, staram się poprawnie wysławiać i pisać po polsku, a piętnować wszelkie przejawy niepoprawności językowej. Od kilkunastu lat udzielam się w dziennikarstwie, od kilku, jako "naczelny recenzent" ;) portalu Tablety.pl.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij