Android jest dla biednych ludzi? (zobacz to u siebie na mapie!)

Mapbox, który tworzy ciekawe mapy, tym razem postanowił dać możliwość sprawdzenia nam udziałów urządzeń z konkretnymi systemami, z których ludzie wysyłają tweety. Ok, nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ale okazuje się, że po bliższym przyjrzeniu się konkretnym lokalizacjom i udziałom platform mobilnych można dojść do pewnego wniosku. W biedniejszych rejonach większość osób tweetuje z urządzeń z Androidem, z kolei w tym bardziej zamożnych króluje platforma Apple.

Przeczytaj koniecznie >> Android 4.4 Kit Kat stabilniejszy niż iOS 7.1!

 Loading ...

Potocznie panuje stwierdzenie, że Android jest dla biedniejszych ludzi. Z kolei dla tych bogatych są urządzenia marki Apple. Oczywiście to tylko stereotyp i więcej w tym humoru niż rzeczywistości. Co jednak ciekawe, mapy udostępnione przez Mailbox poniekąd potwierdzają powyższe stwierdzenie.

Mailbox opublikował ciekawe mapy, na których możemy zobaczyć, z jakich dokładnie urządzeń ludzie wysyłają tweety na całym świecie. Czerwonym kolorem oznaczony jest iPhone, zielonym – smartfony z Androidem, na fioletowo telefony BlackBerry. Purpurowym z kolei oznaczono inne platformy.

Ciekawego porównania dokonał Business Insider przyglądając się z bliska wybranym lokalizacjom w Stanach Zjednoczonych. Na poniższym zrzucie ekranowym widzimy Manhattan w Nowym Jorku, który praktycznie wyścielony jest czerwonymi kropkami. Nikomu chyba nie trzeba mówić, że jest to miejsce w tym mieście, które zamieszkane jest przez bogatych ludzi. Po lewej stronie z kolei mamy Newark w New Jersey, które kojarzone jest akurat z ubóstwem. Tutaj widzimy znaczącą przewagę urządzeń… z Androidem.

Podobnych przykładów opublikowanych przez Business Insider jest więcej i znajdziecie je udając się do źródła tej informacji.

Jak z kolei wygląda sytuacja w Polsce? To możecie sprawdzić sami. Jak zapewne się domyślacie, nasz kraj zdominowany jest przez Androida. I rzeczywiście tak jest. Zielone punkty przeważają na mapie Polski, ale nie brakuje również czerwonych… odrębna sytuacja występuje w miejscowości naszego redaktora naczelnego, gdzie mapa jest wręcz naszpikowana czerwonymi punktami, ale to wynika raczej z tego, że tam nikt poza Dawidem z Twittera nie korzysta ;).

Jeśli chcecie zobaczyć udział poszczególnych platform w waszym miejscu zamieszkania, to udajcie się pod ten adres i następnie skorzystajcie z lokalizacji lub wpiszcie nazwę w pole wyszukiwarki. Po chwili ujrzycie mapę z naniesionymi punktami.

Wracając do tematu naszego artykułu, Business Insider swoją hipotezę stara się podeprzeć nie tylko mapami Mailbox, ale również kilkoma innymi faktami. Po pierwsze, wystarczy spojrzeć na poniższy rysunek, gdzie znajdziemy wykresy obrazujące przychody z poszczególnych platform w wybranych państwach.

Android w większość krajów ma mniejszy udział i przynosi deweloperom mniejsze dochody niż urządzenia z iOS. Doszło do sytuacji, że wartość typowego użytkownika urządzenia z Androidem jest cztery razy niższa niż właściciela iUrządzenia. Chodzi oczywiście o potencjał związany z chęcią wydawania pieniędzy w sieci i na aplikacje, a nie o wartość człowieka. Na poniższym wykresie możecie zobaczyć z kolei, jak to mniej więcej wygląda w przypadku różnych aspektów związanych z płaceniem i kupowaniem.

Fakty są więc takie jak widać. Z drugiej jednak strony, czy użytkując własną platformę, którą uważacie za najbardziej udaną pod kątem waszych potrzeb, zwracacie w ogóle uwagę na tego typu rzeczy? Ja nie.

Źródło: Business Insider