Udostępnij
Tweetnij

Google Home zintegruje się aplikacjami Zdjęcia Google i Netflix

Użytkownicy serwisu Android Police donoszą, że w ustawieniach Google Home znalazła się opcja integracji z aplikacjami Zdjęcia Google oraz Netflix. Dzięki temu będziemy mogli przeglądać z łatwością zdjęcia na ekranie telewizora i oglądać filmy na naszym koncie Netflix. Nie wszystko jednak jeszcze działa.

Użytkownicy serwisu Android Police donoszą, że w ustawieniach Google Home znalazła się opcja integracji z aplikacjami Zdjęcia Google oraz Netflix. Dzięki temu będziemy mogli przeglądać z łatwością zdjęcia na ekranie telewizora i oglądać filmy na naszym koncie Netflix. Nie wszystko jednak jeszcze działa.

Użytkownicy urządzenia Google Home zauważyli, że ich sprzęt otrzymał integrację z aplikacjami Zdjęcia Google oraz Netflix. W wielkim skrócie oznacza to, że teraz posiadacze tego typu inteligentnego „głośnika” mogą zintegrować swoje urządzenie z kontem Netflix i przeglądać w ten sposób filmy z pomocą odtwarzacza Chromecast, a także przeglądać na ekranie telewizora swoje zdjęcia zrobione telefonem czy tabletem.

google home

Google Home z nowymi funkcjami? Działa tylko cześć

Taka opcja dostępna jest w ustawieniach konta. Znajdziemy ją w dziale filmów i zdjęć. O sprawie powiadomili użytkownicy Android Police, którzy przesłali do serwisu zdjęcia. Widać na nich wspomniane opcje. Donoszą oni jednak, że funkcja działa w przypadku aplikacji Zdjęcia Google, ale integracja z serwisem Netflix nie powiodła się. Pojawienie się jednak takiej opcji w menu może mówić o tym, że wkrótce zostanie ona na stałe wprowadzona.

Google Home

Google Home jest urządzeniem z Google Assistant, które pozwala planować zadania, które przysyłane są na smartfona, włączać muzykę czy też integruje się z urządzeniami dla domu inteligentnego. Poza wbudowanym mikrofonem ma też głośnik, który może służyć do słuchania muzyki, a nie jedynie słuchania odpowiedzi Google Assistant.

Źródło: Android Police

Katarzyna Dąbkowska

Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij