A balonik, jeśli trzeba, poleci do nieba, czyli recenzja Up&Up – Balloon Puzzler

W Polsce wciąż produkowane są ciekawe produkcje, które trafiają na smartfony i tablety. Jedną z nich jest Up&Up – Balloon Puzzler. Gra została stworzona przez niewielkie studio Limitless Games z Kamilem Chmielem na czele. Czy Up&Up – Balloon Puzzler jest warte uwagi? Tego możecie się dowiedzieć z najnowszej recenzji gry, która trafiła właśnie na stronę zaprzyjaźnionego serwisu gram.pl.

„Nie tylko Wiedźmin” – głosi tytuł książki Marcina Kosmana. W Polsce produkuje się wiele ciekawych gier. Część z nich trafia na nasze smartfony i tablety i naprawdę warto poświęcić uwagę niektórym z nich. Tak jest między innymi z Up&Up – Balloon Puzzler, gry rodzimego studia Limitless Games, która nie tak dawno trafiła na urządzenia mobilne z iOS i Androidem.

Najnowsza produkcja Kamila Chmiela i jego ekipy bierze na cel odświeżenie zasad z popularnej gry Unblock Me. Bohaterem jest tutaj tytułowy balonik, który ucieka przed okrutnikiem polującym na jego życie. Podczas rozgrywki gracz musi tak manipulować otoczeniem, by usunąć z drogi balona wszystkie przeszkody uniemożliwiające mu wydostanie się z planszy. Nie jest to jednak proste zadanie do wykonania. Limitless Games przygotowało łącznie 96 poziomów do odblokowania, które zmuszą gracza do ruszenia kopułą. Czy warto poświęcić tej polskiej grze swój czas? Tego dowiecie się z recenzji Up&Up – Balloon Puzzler, która właśnie pojawiła się na stronie zaprzyjaźnionego serwisu gram.pl.