Udostępnij
Tweetnij

10 absurdalnie drogich gadżetów dla iPada

Przez te dwa lata, od kiedy światu znany jest tablet o nazwie iPad, rynek wypuścił na światło dzienne ogrom gadżetów oraz modyfikacji. Takie dodatki, jak folie na ekran, pokrowce Smart Cover czy klawiatury są czymś, na co pozwolić sobie może każdy. Nie mogło jednak zabraknąć prawdziwie ekskluzywnych gadżetów dla fanów tabletu Apple. Przygotowaliśmy dla was zestawienie 10 najbardziej absurdalnych propozycji.

Przez te dwa lata, od kiedy światu znany jest tablet o nazwie iPad, rynek wypuścił na światło dzienne ogrom gadżetów oraz modyfikacji. Takie dodatki, jak folie na ekran, pokrowce Smart Cover czy klawiatury są czymś, na co pozwolić sobie może każdy. Nie mogło jednak zabraknąć prawdziwie ekskluzywnych gadżetów dla fanów tabletu Apple. Przygotowaliśmy dla was zestawienie 10 najbardziej absurdalnych propozycji.

Przeczytaj także >> Recenzja: This Day in Pink Floyd

1. iPad 2 Gold History Edition

Odstawcie na bok swojego zwyczajnego iPada, kupionego za ponad 3 tysiące ciężko zarobionych złotych. Nie jest wart obnoszenia się z nim po dzielnicy, ponieważ wszyscy mają dokładnie to samo co wy. Okazuje się, że firma Stuart Hughes ma propozycję, której nie możesz odrzucić. Gadżetem nr 1 jest drugi iPad, którego obudowę pokrywają dwa kilogramy 24-karatowego złota, a także dwanaście 16,5-karatowych oraz pojedynczy 8,5-karatowy diament, które tworzą logo Apple z tyłu obudowy. Wisienką na torcie jest jednak oprawa ekranu, na którą składa się 750 gramów amolitowej skamieliny oraz 57 gramów kości tyranozaura, która po obróbce została wtłoczona w amolit.

Cena: 7 800 000 $

2. Camaél Diamond iPad

Drugie miejsca w rankingu zajmuje kolejny luksusowy iPad, dostępny jedynie dla wybrańców. Obudowę tego urządzenia zdobi kilogram 18-karatowego złota i 300-karatowych diamentów. Zarówno przycisk powrotu, jak i logo Apple z tyłu pokryte zostały czarnymi diamentami. Prawdopodobnie dostaniecie tego iPada od ręki w Londynie.

Cena: 1 200 000 $

3.Stacja dokująca od Jean Michelle Jarre’s Jarrie Technologies

Wiele osób ceni sobie wynalazek, jakim są stacje dokujące. Są one wygodne, iPad ładnie w nich wygląda, a dodatkowo niosą ze sobą nierzadko pewne przydatne funkcjonalności. Czy można jednak uznać za użyteczną stację dokującą autorstwa Jeana Michelle’a Jarrie’a wysoką na prawie 3,5 metra, która do obsługi wymaga drabiny? Co więcej, kiedy uda się już komuś załadować do niej iPada, to gadżet ten oferuje możliwość wygenerowania muzyki o sile 10 000 watów. Czyż nie jest to warte takich pieniędzy?

Cena: 560000 $

4. Bentley Mulsanne z wyposażeniem od Apple

Stacja dokująca do iPoda, która kosztuje ok. 10 000 zł w przypadku nowego BMW X3 właśnie zyskała miano dyskontowej. Brytyjski producent luksusowych czterech kółek stworzył samochód wręcz stworzony dla fanów sprzętów Apple. Bentley Mulsanne w jabłuszkowej opcji wyposażenia dostarcza nam dwóch iPadów z pełnym dostępem do internetu oraz klawiaturą buetooth, których używać mogą pasażerowie z tyłu. Dodatkowo, samochód posiada wbudowanego iPoda oraz Mac Mini, aby na pewno nigdy nie zabrakło multimediów na czas podróży. Jakość montażu nie pozostawia cienia wątpliwości, że jest to modyfikacja wykonana z klasą i godnym jej profesjonalizmem, a nie przeróbka domorosłego mechanika.

Cena: 7100 000 $

5. iNuke Boom

Wyobraźcie sobie ogromny, ważący ponad 300 kilogramów głośnik o wymiarach ok. 2,5 x 1 m, a na jego szczycie  iPada. Później spróbujcie zwizualizować sobie w myślach skutki uruchomienia go na pełnych obrotach przy mocy maksymalnej 10 000 watów. iNuke produkcji firmy Behringer jest najpotężniejszą stacją dokującą z głośnikiem jaką można kupić.

Cena: 30 000 $

6. Mervis Diamond iPad

Jeżeli 1,2 miliona dolarów za pozycję nr 2 z tego rankingu to dla Was za dużo, to może zainteresuje was ten oto iPad. Różnicę większości osób przez zwykłą niewiedzę trudno będzie zauważyć, gdyż tutaj również mamy tablet pokryty diamentami, tylko 11,43-karatowymi. Gorsza jakość nie przeszkadza jednak niepodważalnej urodzie.

Cena: 19,999 $

7. iCon

 

Jeżeli powyższe 20 tysięcy dolarów wolelibyście spożytkować na coś bardziej przydatnego, to mamy idealną ofertę dla was. Firma Hollandia skonstruowała łóżko, które jednocześnie pełni rolę bardzo wygodnej stacji dokującej. Bez dodatkowych akcesoriów będziecie mogli posłuchać na nim muzyki, gdyż posiada ono wbudowane cztery głośniki oraz 250-watowy wzmacniacz. Czego więcej, jak nie kompatybilnego z ich sprzętem łoża, trzeba fanom iUrządzeń?

Cena: 20000 $

8. David August iPad Case

Pisaliśmy niedawno o pokrowcu od Chanel, którego cena w wysokości 1500 dolarów zrobiła na nas wrażenie. Okazuje się być on tanim gadżetem dla mas przy tym, co stworzyła firma David August. Ten pokrowiec został stworzony rękoma włoskich rzemieślników, a do jego produkcji użyto egzotycznej skóry. Cena adekwatna do wykonania.

Cena: 6900 $

9.  Elite Home Theater Seating’s  iPad Chair 

Propozycja dla fanów wygody. Firma zajmująca się produkcją mebli dedykowanych zestawom kina domowego stworzyła fotel, który będzie dla was stacjonarną twierdzą, z której będziecie mogli zarówno sterować swoim multimedialnym kącikiem, jak i oddawać się niesamowicie komfortowym drzemkom. Regulowanie temperatury i  natężenia światła w całym domu czy podgląd obrazu z kamer obserwujących podwórko to zadania, które bez problemu będziemy mogli wykonać bez ruszania się gdziekolwiek.

Cena: 5995$

10.  Tod’s iPad Case

Ostatnią pozycją na naszej liście jest pokrowiec, który raczej niewiele ustępuje swojej poprzedniczce. On również został uszyty we Włoszech, jednak różni się od konkurencji materiałem. Do produkcji pokrowców marki Tod użyto skóry aligatora. Ważne, że możecie wybrać sobie wersję w jednym z trzech kolorów.

Cena: 4900 $

sferis.pl - przyjazny sklep internetowy

Zbigniew Borowski

Wierny fan konsoli Xbox 360 oraz redaktor naczelny i jednocześnie twórca bloga społecznościowego Polish Xbox Community od którego zaczęła się jego przygoda z dziennikarstwem. Ogromny zwolennik mediów społecznościowych, najbardziej Google+ oraz Facebooka. Z tabletami znalazł wspólny język poprzez postęp jaki dokonał się w dziedzinie gier na platformach mobilnych. Za koncert Pink Floyd dałby się rzucić psom na pożarcie. Niepoprawny idealista.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij