Udostępnij
Tweetnij

I-1 – aparat w stylu retro od Impossible Project z aplikacją na iOS

Impossible Project zaprezentowało nowy aparat błyskawiczny w stylu retro. I-1 otrzyma również dedykowaną aplikację na iOS.

Impossible Project zaprezentowało nowy aparat błyskawiczny w stylu retro. I-1 otrzyma również dedykowaną aplikację na iOS.

Z nostalgią wspominacie stare zdjęcia robione Polaroidem? Chcielibyście, żeby te czasy wróciły? Zainteresowanych tematem fotografii natychmiastowej z pewnością ucieszy fakt, że firma Impossible Project zaprezentowała nowy aparat – I-1.

I-1

I-1 to miks retro z nowoczesnością. Będzie to, w wielkim uproszczeniu ujmując, aparat błyskawiczny, mogący drukować fotografie na specjalnym papierze z serii 600 (zarówno w wersji starej, wydawanej przez Polaroida, jak i tej, która wyszła spod skrzydeł nowego producenta). Z aparatu usunięto znane z tego typu urządzeń pokrętła i ograniczono się do kilku niezbędnych przycisków. Na górze znajduje się lampa błyskowa z diodami LED, która automatycznie dopasowuje natężenie światła w zależności od tego, w jak ciemnym pomieszczeniu się znajdujemy. Baterię w urządzeniu naładujemy z pomocą USB.

i-1 photo

Impossible Project postawiło także na nutę nowoczesności. I-1 będzie posiadało dedykowaną aplikację na iOS, która pozwala między innymi na ustawienie siły błysku lampy czy też czasu migawki. Można nią także kontrolować przysłonę. Aplikacja będzie zawierała specjalne narzędzia pozwalające między innymi na malowanie światłem czy nakładanie presetów.

Impossible Project z pewnością znają ci, którzy choćby odrobinę interesują się fotografią. Kilka lat temu firma ta przejęła starą fabrykę Polaroida i zajęła się produkcją papieru do aparatów błyskawicznych. Kwestą czasu było zatem powstanie pierwszego aparatu tej firmy.

I-1 będzie dostępne w połowie maja w cenie $300, czyli około 1150 zł. Wtedy też powinna pojawić się wspomniana aplikacja.

Źródło: TheNextWeb, ImpossibleProject

Katarzyna Dąbkowska

Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij