Udostępnij
Tweetnij

Fanstastical 2 dla iPada i schematy URL

Fantastical to znana miłośnikom urządzeń Apple aplikacja kalendarza. Najpierw dostępna tylko dla OS X, później dostosowana do iPhone’ów, przed paroma dniami trafiła do App Store w wersji dla iPada. Czy warto wydać na nią niecałe 9€* i po co są schematy URL? Tego dowiecie się z poniższego tekstu.

Fantastical (1)

appstore

Fantastical to znana miłośnikom urządzeń Apple aplikacja kalendarza. Najpierw dostępna tylko dla OS X, później dostosowana do iPhone’ów, przed paroma dniami trafiła do App Store w wersji dla iPada. Czy warto wydać na nią niecałe 9€* i po co są schematy URL? Tego dowiecie się z poniższego tekstu.

Przeczytaj koniecznie >> Recenzje gier na tablety

Co sądzisz o mikropłatnościach w aplikacjach i grach mobilnych?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

W kalendarzu stworzonym przez Flexibits Inc. ekran podzielono na trzy części. U góry wyświetlany jest rozsuwany widok tygodnia albo rozwiązanie nazwane DayTicker. Jest to jedna z funkcji wyróżniających tę aplikację na tle innych kalendarzy. Dzięki niemu w łatwy sposób można sprawdzić, czy danego dnia są jakieś wydarzenia, a informacje przez niego dostarczane są obszerniejsze niż sama kropka przy dacie. Na dole z kolei mamy widok agendy oraz typowy przegląd miesiąca. Te elementy są dość standardowe, niemniej na uwagę zasługuje fakt, że wszystkie ze sobą powiązano i zmiana daty powoduje skutki w zmianie każdego widoku. Innymi słowy, jeśli na przykład w DayTickerze przeniesiemy się o tydzień do przodu, to data zmieni się też w widoku agendy i miesiąca. Wydaje się to dość oczywiste, ale efekt jest naprawdę znakomity.

Fantastical (3)

Jeśli chodzi o estetykę, to muszę przyznać, że jest to jedna z najładniejszych aplikacji, jakie kiedykolwiek widziałem. Kolorystyka utrzymana w czerwieni, bieli oraz czerni jest przyjemna dla oka, a także pasuje do stylistyki iOS 7. Na pochwałę zasługują animacje, które dodatkowo umilają korzystanie z kalendarza, choć niektóre na iPadzie mini pierwszej generacji nie były idealnie płynne. Ciężko stwierdzić, czy zostanie to poprawione, czy też z procesora A5 po prostu nie da się więcej wycisnąć, ale na pewno nie jest to utrata płynności na tyle znaczna, by utrudniała działanie.

Fantastical jest znany przede wszystkim ze sposobu dodawania wydarzeń. Otóż, zamiast przeskakiwania po rubrykach i wpisywania każdej informacji o wydarzeniu osobno, wystarczy podać je ciągiem, a aplikacja sama rozpozna, co ma być tytułem, co godziną itd. Niestety, choć to chyba nie powinno zbytnio dziwić, obsługi języka polskiego nie ma. Ciekawe jest jednak to, że jeśli wpiszemy na przykład „Lunch”, to domyślnie wydarzenie będzie zaplanowane na południe.

Fantastical (2)

W aplikacji możemy też zarządzać przypomnieniami. Co ważne, są to przypomnienia systemowe, a nie wewnętrzne, do których dostęp z poziomu innej aplikacji niż Fantastical byłby niemożliwy. Oczywiście dodajemy je w sposób podobny do dodawania wydarzeń z tą różnicą, że tytuł należy poprzedzić zwrotem „todo” albo nacisnąć przełącznik. Wszystkie przypomnienia można podejrzeć przejeżdżając palcem od lewego brzegu ekranu albo naciskając ikonę. Poza tym, zaplanowane przypomnienia widzimy w DayTickerze, agendzie i widoku miesiąca. Mam tylko jedno zastrzeżenie – nie znalazłem żadnego wskaźnika, który informowałby o nieukończonych przypomnieniach, które nie mają określonego terminu. Sądzę, że taka opcja byłaby przydatna, bo rozwijanie menu, żeby zobaczyć, czy przypadkiem nie ma jakiegoś zadania, powinno być zbędne.

Poza typowymi funkcjami dostępnymi wewnątrz aplikacji, twórcy przygotowali też obsługę schematów URL, o których chciałbym co nieco wam opowiedzieć. Jak wiadomo, Apple nie pozwala aplikacjom na wymienianie między sobą danych. Choć zazwyczaj nie sprawia to kłopotów, są sytuacje, w których może tego brakować. Apple pozwala jednak na uruchamianie aplikacji z konkretnymi danymi za pomocą odpowiednio spreparowanego adresu URL, w którym zamiast określenia protokołu występuje oznaczenie aplikacji, a ciąg dalszy zawiera dane, które aplikacja ma przetworzyć. Niektóre aplikacje pozwalają na samo tylko ich włączenie, ale w przypadku Fantasticala jest inaczej. Poza tą podstawową akcją, z poziomu przeglądarki można utworzyć wydarzenie bądź przypomnienie (z pominięciem wpisywania „todo”), pokazać określoną datę albo wyszukać daną frazę.

Oczywiście, każdorazowe wpisywanie danych do przeglądarki internetowej mija się z celem, ale choć są to adresy URL, to praktycznie używając ich nie ma się z nimi kontaktu – robi to za nas inna aplikacja. Mam tu na myśli przede wszystkim Launch Center Pro oraz Drafts (obie są dostępne w wersji dostosowanej do iPada). Ta pierwsza oferuje ekran podobny do SpringBoarda, który jednak pozwala na przypisanie do ikon adresów URL. Jeszcze ciekawiej sprawa wygląda z Drafts. To notatnik, który pozwala z utworzonymi już notatkami zrobić naprawdę wiele, nie zmuszając użytkownika o decydowaniu o ich przeznaczeniu od razu. Ze względu jednak na obsługę schematów URL jego możliwości są dużo większe niż korzystanie z systemowego menu udostępniania. Nie będę się jeszcze bardziej rozpisywał na temat tych programów, a przejdę do przykładów, jak te schematy można wykorzystać.

Fantastical (5)

Aktualnie mam zdefiniowane w Drafts dwie akcje – utworzenie wydarzenia z notatką oraz tworzenie wielu wydarzeń naraz. Jeśli chodzi o to pierwsze, to bez schematów URL trzeba otworzyć aplikację, wybrać tworzenie wydarzenia, wpisać tytuł i informacje, następnie nacisnąć „Details”, odszukać pole notatek, wypełnić i potwierdzić. Z aplikacją Drafts w pierwszej linii podaje się tytuł i informacje, a w następnej treść notatki. Później wystarczy tylko wybrać akcję, a reszta dzieje się sama. Aby zaimportować akcję do Drafts wystarczy nacisnąć tutaj (jeśli dobrze pamiętam, znajduje ona się też w katalogu akcji dostępnym na stronie twórców Drafts).

Znacznie częściej używam jednak akcji do tworzenia wielu wydarzeń naraz (w ten sposób szybko stworzyłem kalendarz, który widzicie na zrzutach ekranu). Akcja ta każe aplikacji Drafts każdą linię interpretować jako nowe wydarzenie i taką informację podać do Fantasticala. Poniższy skrypt jest nieco zmienionym skryptem Federico Viticciego z MacStories.net (nie trzeba zatwierdzać dodawania) i, nie wiem czemu, Drafts pokazuje informację, jakoby akcja się nie udała, ale jest to nieprawdą, a akcja na pewno działa. Aby zaimportować ją do Drafts, naciśnij tutaj

Wracając do recenzji i podsumowując, nie mogę stwierdzić niczego innego jak to, że Fantastical to najlepszy kalendarz, z jakim miałem do czynienia. Zarówno wygląd, działanie, jak i funkcjonalność niemal idealnie wpasowują się w moje wymagania i choć wiem, że cena może wydawać się wysoka, to w zamian dostajemy produkt najwyższej klasy. Sprawdzałem kilka aplikacji kalendarza i każda prędzej czy później była usuwana, bo czegoś mi brakowało. W tym przypadku wiem, że tak nie będzie. Czekałem na tę aplikację od chwili instalacji wersji dla iPhone’a i zdecydowanie się nie zawiodłem. Dlatego jeśli jesteście w stanie wydać 8,99€ na kalendarz, to jestem przekonany, że lepszego nie znajdziecie.

Ocena: 5/6

Plusy:
+ sposób dodawania wydarzeń i interpretacja języka;
+ ładny wygląd;
+ przypomnienia;
+ obsługa schematów URL;
+ trzy widoki naraz;
+ dodatkowy rząd klawiszy przy dodawaniu wydarzenia;
+ dopracowanie detali.

Minusy:
– sporadyczna utrata płynności animacji;
– brak polskiej wersji językowej;
– brak informacji o istniejących przypomnieniach bez ustalonej daty.

appstore

* 8,99€ to cena promocyjna, obniżona o 33% względem ceny regularnej.

Paweł Grzembka

Lubię technologię. Jestem zwolennikiem urządzeń firmy Apple, ale niektóre funkcje innych platform też potrafię docenić.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij