Udostępnij
Tweetnij

Google Chrome 59 na Androida z szybszym ładowaniem stron

O Google Chrome 59 w wersji desktopowej dowiedzieliśmy się wczoraj. Teraz gigant z Mountain View postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat Google Chrome 59 w wersji na Androida. Po aktualizacji można spodziewać się przede wszystkim szybszego ładowania stron. Na uaktualnienie będziemy musieli jeszcze odrobinę poczekać.

O Google Chrome 59 w wersji desktopowej dowiedzieliśmy się wczoraj. Teraz gigant z Mountain View postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat Google Chrome 59 w wersji na Androida. Po aktualizacji można spodziewać się przede wszystkim szybszego ładowania stron. Na uaktualnienie będziemy musieli jeszcze odrobinę poczekać.

Wczoraj informowaliśmy o Google Chrome 59 w wersji desktopowej. Uaktualnienie wprowadza przede wszystkim zmianę wyglądu w ustawieniach. Nieco inaczej wygląda za to aktualizacja z numerem 59 w wersji na urządzenia z systemem Android. Czego możemy się zatem spodziewać?

Google Chrome

Wersja z numerem 59 wprowadza wraz z uaktualnieniem poprawki dotyczące stabilności i modyfikacje zabezpieczeń. Nie to jest jednak najważniejsze. Już w kwietniu firma z Mountain View informowała o tym, że ma zamiar usprawnić ładowanie stron internetowych w przeglądarce na Androida. Aplikacja doczekała się w końcu tych zmian.

Google Chrome 59 jeszcze w tym tygodniu

Jeśli pobierzemy aktualizację w aplikacji, strony w przeglądarce będą ładowały się od 10% do 20 % szybciej niż przed uaktualnieniem. Wszystko przez usprawnienia w silniku JavaScriptu. Co więcej, dodano również pełne wsparcie dla animowanych plików PNG. Gigant twierdzi również, że wczytywane strony będą wykorzystywały mniej pamięci operacyjnej.

Warto zaznaczyć, że wspomniana aktualizacja będzie dopiero wdrażana w tym tygodniu. Aktualnie nie widzę jej jeszcze w Sklepie Play. Nie pojawił się również plik APK z uaktualnieniem. Na zmiany będziemy musieli zatem cierpliwie poczekać.

Źródło: chromereleases

Katarzyna Dąbkowska

Każda kieszonsolka i tablet moim przyjacielem, niezależnie od "maści" i rodzaju. Swojego iPhone'a traktuję jak prawą rękę. Pisaniem o mobilnych sprzętach zajmuję się od kilku lat. Miłośniczka gier, literatury angielskiej i kultury Dalekiego Wschodu, wychowująca przedstawiciela nowego pokolenia.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij