Udostępnij
Tweetnij

Xiaomi Mi Max na zdjęciach z TENAA, ale… (aktualizacja)

Na stronie chińskiej organizacji TENAA dostrzeżono smartfona Xiaomi Mi Max. Na chińskim Weibo opublikowano zdjęcia opublikowane przez chińską organizację, ale co do specyfikacji nadal nie ma pewności.

Na stronie chińskiej organizacji TENAA dostrzeżono podobno smartfona Xiaomi Mi Max. Na chińskim Weibo opublikowano zdjęcia opublikowane przez chińską organizację, ale co do specyfikacji nadal nie ma pewności. 

TENAA ujawnia na własnej stronie nie tylko zdjęcia certyfikowanych produktów, ale również dosyć szczegółową specyfikację techniczną. Niestety, na zachodnich portalach nie ma łącza do strony organizacji. Ja sama też nie potrafię znaleźć Xiaomi Mi Max w TENAA. Mogłabym, gdym znała nazwę kodową smartfonu, a tej, niestety, nie znam.

9eb1b839jw1f3kbsx53s2j20dc0h73zj 9eb1b839jw1f3kbswgpf8j20dc0h7q3n

W każdym razie Mi Max możemy przyjrzeć się na zdjęciach i tutaj bez większych niespodzianek względem ostatnich wycieków. Smartfon ma pod ekranem trzy przyciski pojemnościowe, a okrągły skaner linii papilarnych umieszczono z tyłu obudowy. Widzimy również aparat fotograficzny z podwójną diodą doświetlającą LED.

Specyfikacja techniczna Xiaomi Mi Max zakłada 6,4-calowy ekran o rozdzielczości full HD, 6-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 650 lub 8-rdzeniowy Snapdragon 617, 2 lub 3 GB pamięci RAM, 16 lub 32 GB miejsca na dane, baterię o pojemności 4000 mAh, kamerkę 8 Mpix do wideo rozmów i aparat fotograficzny 13 Mpix z tyłu obudowy. Smartfon w podstawowej wersji ma kosztować 1299 juanów. Oficjalna premiera odbędzie się 10 maja.

Chciałabym zobaczyć potwierdzenie tej specyfikacji w TENAA i mam nadzieję, że jeszcze dziś uda się dotrzeć do nowego smartfonu na stronie organizacji.

Aktualizacja

Xiaomi Mi Max nie ma jeszcze na stronie TENAA i zdaje się, że ktoś po prostu umieścił zdjęcia na Weibo, które z czasem zostaną dodane na stronie chińskiej organizacji. Tak więc na potwierdzenie specyfikacji nadal czekamy.

źródło: weibo

Marcelina Poznańska

Lubię Androida i jestem jego użytkowniczką niemal od samego początku. Nie stronię jednak od innych platform mobilnych. Interesuję się, poza nowymi technologiami, także jazdą konną oraz sportem.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij